10-03-2012, 13:15
Spór
Pewien człowiek od ponad 30 lat nie pisał felietonów,a więc musiał uczyć się tej trudnej sztuki od nowa.Przez ten okres nastąpiły w świecie głębokie zmiany,które nie ominęły również jego samego.Dopiero bowiem od niecałych 20 lat zaczął on traktować pisanie jako poważną życiową przygodę.Z biegiem czasu doszedł on do wniosku,że w tej dziedzinie podąża ciekawą,nietypową drogą-nie znalazł on bowiem we współczesnej literaturze niczego podobnego.
Co więc było w tym niezwykłego?Przecież tak jak wszyscy pisarze zaczynał od nieudolnych prób!Zresztą nawet i dziś przydarzają mu się wpadki.Niezwykłe były jednak okoliczności,w których podjął decyzję o zostaniu pisarzem-zrobił to bowiem w lesie,gdzie od lat zbierał grzyby.Kiedyś zapragnął on opisać ten las z wdzięczności za jego dary.W tym celu postanowił najpierw poznać organizmy w nim występujące. Od tego czasu bohaterami jego utworów rzadko są ludzie,często zaś rośliny,zwierzęta i grzyby.
I to właśnie legło u podstaw jego sporu z resztą pisarskiego świata.Opisał on- co było dla konserwatystów nie do przyjęcia- wspaniałe cywilizacje zwierzęce,m.in.żeremia bobrów w Ojcowskim Parku Narodowym.A skoro przyroda tworzy cywilizacje,pisarz posunął się o krok dalej twierdząc,że nad całą historią powszechną panuje przyroda." Jak to"- argumentowali przeciwnicy-" człowiek jest istotą ponad istotami,a nie jednym z wielu gatunków zwierząt!"
Brak doświadczenia w pisaniu felietonów spowodował,że jego tekst sugerujący ścisły związek przyrody z historią Polski i Europy okazał się chaotyczny i niespójny.Autor jednak absolutnie nie ma zamiaru odwoływać jego głównych tez,wręcz przeciwnie-ma zamiar je rozwinąć i przekonująco umotywować.
Autor uważa na przykład,że historię Polski i Europy tworzyła cała przyroda.Bez koni nie można było przez 95% dotychczasowej historii prowadzić żadnej bitwy,a bez drzew- skonstruować żadnej broni.Niewolnictwo zaś-podstawa ekonomii Polski przedrozbiorowej-wynalazły mrówki amazonki,a ludzie zawłaszczyli ten wynalazek i wzięli z niego to,co najgorsze.Gospodarka towarowo -pieniężna zaś zawsze była ściśle związana z chęcią posiadania ziemi i wynikała z niej, a więc kapitalizm zawsze łączył się z feudalizmem.Ludzie zapożyczyli te zwyczaje od zwierząt terytorialnych w czasach pierwotnych,a w średniowieczu udoskonalili.
Na podstawie tych tez staje się też jasne,dlaczego powstała świadomość narodowa-to efekt ingerencji przyrody w paneuropejską walkę o ziemię.Każdy chciał ją mieć-obojętne w jakiej postaci[domu,zakładu przemysłowego,ziemi ornej,lasu itp].A gdy już ją zdobył,zamierzał na zawsze na niej pozostać i nikomu jej nie oddać-tak powstały rody i w końcu narody.Grodzenie[odpowiednik znaczenia moczem przez zwierzęta]dało zaś początek granicom państwowym.Przyroda nieświadomie robiła wszystko,by proces ten przyspieszyć[wywoływała spory sąsiedzkie,nierównomiernie rozkładała urodzaj itp]
Wynika z tego,że istnieje panbiohistoria,czyli suma liniowej historii ludzkości i kołowej historii biocyklicznej każdego innego organizmu z osobna,które się nakładają. Można to łatwo sprawdzić nawet w centrum miasta.Na ziemi,o którą nieustannie toczy się walka między ludźmi,rosną rośliny różnych gatunków chcące za wszelką cenę zachować swoją tożsamość gatunkową.W tym celu nawiązują dialog z zapylającymi je owadami,aby prosić je o dokładność w pracyW rezultacie każdy pojedynczy owad zapyla tylko jeden gatunek rośliny,omijając inne szerokim łukiem,nawet gdy mają ten sam kolor.
Pewien człowiek od ponad 30 lat nie pisał felietonów,a więc musiał uczyć się tej trudnej sztuki od nowa.Przez ten okres nastąpiły w świecie głębokie zmiany,które nie ominęły również jego samego.Dopiero bowiem od niecałych 20 lat zaczął on traktować pisanie jako poważną życiową przygodę.Z biegiem czasu doszedł on do wniosku,że w tej dziedzinie podąża ciekawą,nietypową drogą-nie znalazł on bowiem we współczesnej literaturze niczego podobnego.
Co więc było w tym niezwykłego?Przecież tak jak wszyscy pisarze zaczynał od nieudolnych prób!Zresztą nawet i dziś przydarzają mu się wpadki.Niezwykłe były jednak okoliczności,w których podjął decyzję o zostaniu pisarzem-zrobił to bowiem w lesie,gdzie od lat zbierał grzyby.Kiedyś zapragnął on opisać ten las z wdzięczności za jego dary.W tym celu postanowił najpierw poznać organizmy w nim występujące. Od tego czasu bohaterami jego utworów rzadko są ludzie,często zaś rośliny,zwierzęta i grzyby.
I to właśnie legło u podstaw jego sporu z resztą pisarskiego świata.Opisał on- co było dla konserwatystów nie do przyjęcia- wspaniałe cywilizacje zwierzęce,m.in.żeremia bobrów w Ojcowskim Parku Narodowym.A skoro przyroda tworzy cywilizacje,pisarz posunął się o krok dalej twierdząc,że nad całą historią powszechną panuje przyroda." Jak to"- argumentowali przeciwnicy-" człowiek jest istotą ponad istotami,a nie jednym z wielu gatunków zwierząt!"
Brak doświadczenia w pisaniu felietonów spowodował,że jego tekst sugerujący ścisły związek przyrody z historią Polski i Europy okazał się chaotyczny i niespójny.Autor jednak absolutnie nie ma zamiaru odwoływać jego głównych tez,wręcz przeciwnie-ma zamiar je rozwinąć i przekonująco umotywować.
Autor uważa na przykład,że historię Polski i Europy tworzyła cała przyroda.Bez koni nie można było przez 95% dotychczasowej historii prowadzić żadnej bitwy,a bez drzew- skonstruować żadnej broni.Niewolnictwo zaś-podstawa ekonomii Polski przedrozbiorowej-wynalazły mrówki amazonki,a ludzie zawłaszczyli ten wynalazek i wzięli z niego to,co najgorsze.Gospodarka towarowo -pieniężna zaś zawsze była ściśle związana z chęcią posiadania ziemi i wynikała z niej, a więc kapitalizm zawsze łączył się z feudalizmem.Ludzie zapożyczyli te zwyczaje od zwierząt terytorialnych w czasach pierwotnych,a w średniowieczu udoskonalili.
Na podstawie tych tez staje się też jasne,dlaczego powstała świadomość narodowa-to efekt ingerencji przyrody w paneuropejską walkę o ziemię.Każdy chciał ją mieć-obojętne w jakiej postaci[domu,zakładu przemysłowego,ziemi ornej,lasu itp].A gdy już ją zdobył,zamierzał na zawsze na niej pozostać i nikomu jej nie oddać-tak powstały rody i w końcu narody.Grodzenie[odpowiednik znaczenia moczem przez zwierzęta]dało zaś początek granicom państwowym.Przyroda nieświadomie robiła wszystko,by proces ten przyspieszyć[wywoływała spory sąsiedzkie,nierównomiernie rozkładała urodzaj itp]
Wynika z tego,że istnieje panbiohistoria,czyli suma liniowej historii ludzkości i kołowej historii biocyklicznej każdego innego organizmu z osobna,które się nakładają. Można to łatwo sprawdzić nawet w centrum miasta.Na ziemi,o którą nieustannie toczy się walka między ludźmi,rosną rośliny różnych gatunków chcące za wszelką cenę zachować swoją tożsamość gatunkową.W tym celu nawiązują dialog z zapylającymi je owadami,aby prosić je o dokładność w pracyW rezultacie każdy pojedynczy owad zapyla tylko jeden gatunek rośliny,omijając inne szerokim łukiem,nawet gdy mają ten sam kolor.