entropia

[Erazma Michalus]

entropia

zwłaszcza z K.

wszechświat dąży
żeby prawdopodobieństwo znalezienia
ciebie i mnie jednocześnie
było jednakowe
w każdym jego punkcie

[FantaSmaGoria]

Nie zagrało mi między pierwszym a drugim wersem.


Poza tym .

[Erazma Michalus]

Droga pani, bo to wyższy nieporządek.

[Insomnia]

Ujdzie. Podoba mi się tytuł. Lubię to słowo. I ten no długość.

[Erazma Michalus]

Słowo ładne, jego znaczenie jeszcze ładniejsze. Kiedyś wszyscy będziemy wszędzie, droga pani Insomnio, bez względu na rozmiary członków, kolor skóry i talent. Wszędzie.

Zunifikowanie.
Pozdrawiam.

[księżniczka]

Gdyby nie to "żeby", to by było cudnie.

[miriad]

naprawde? cudownie na wiersz?
fajna myśl, bardzo fajna, aż się uśmiecham do niej. no ale nie wiersz

[księżniczka]

A widzisz gdzieś tutaj słowo "wiersz"? Ja wiem, że wrzucone do działu "poezja", no ale co poradzisz, w konkursie na myśl tygodnia by nie wygrało, bo za długie.

[FantaSmaGoria]

Miriadku, wskaż mi proszę jakieś źródło, które by sugerowało, ile wersów czy słów powinno składać się na wiersz - a ile na nie-wiersz.

[wojbik]

A dla mnie to wiersz, do tego podoba mi się jak cholera. Lubię takie krótkie teksty i zazdroszczę ludziom, którzy potrafią je pisać.

Pozdrawiam.

[księżniczka]

Akurat to ja pisałam o długości, Fanto, ale nie w kontekście: wiersz - nie-wiersz.
Poza tym, co to za retoryka: podaj definicję/źródło? Skoro autorka uważa, że to wiersz - w porządku, skoro inni uważają, że wiersz, też dobrze, ale to chyba nie znaczy, że w myśleniu obowiązuje demokracja, i już każdy musi uważać to, co większość? Sama też uważam ten tekst za nie-wiersz, co nie przeszkadza mi stwierdzić, że jest uroczy i mi się podoba, poza wymienionym zgrzytem. I co, będziemy się teraz kłócić, czy to wiersz, czy nie?

[emyk888]

Ładniusie, ładniusie... Jestem bardzo na tak... I ja zazdroszczę umiejętności krótkiego pisania z tym czymś między... Literkami

[FantaSmaGoria]

Księżniczko, zrozumiałam Twoją wypowiedź - tę oraz poprzednią.
Nie, nie mam zamiaru się kłócić - zwróciłam jedynie fakt na to, o czym napisałaś i odniosłam się (między wierszami) do tego, co tak ładnie nazwałaś demokracją w myśleniu.
Nie ma zasad w kwestii tworzenia poezji, więc stąd prośba o wskazanie źródła. A źródła nie ma.

Pozdrawiam.

[miriad]

Miriadku, wskaż mi proszę jakieś źródło, które by sugerowało, ile wersów czy słów powinno składać się na wiersz - a ile na nie-wiersz.

to moje indywidualne wytyczne. jak dla mnie to nie wiersz i nie chodzi nawet o długość, a charakter tekstu. ma on charakter raczej hasła, sentencji.
przypomnę, czysto asekuracyjnie, że uważam też, iż jest to wdzięczna sentencja. bardzo miła i romantyczna. to, że nie mam tego za wiersz, nie zmienia praktycznie nic. dziwi mnie tylko, że ktoś uważa inaczej (wyłącznie dziwi, nie mam o to złości) tak samo, jak może mnie dziwić, że ktoś je spleśniały ser np; czy choćby cebulę - nie lubię chyba już to kiedyś mówiłem zresztą...
a różnicę zdań rozumiem i chęć przekonania mnie, że głupio czy bezmyślnie mówię, również to normalne i nic do tego nie mam, można się spierać, po to istnieją spory; przynajmniej wymienimy się zdaniami. ale tu mnie akurat nic nie przekona, że to wiersz (zresztą, jak zwał tak zwał, niech się mieni wierszem, ale dla mnie to sentencja - nawet więcej: pomysł na wiersz - i nic nie uradzę, tak jak Anna G. to facet i moja wyobraźnia leży i kwiczy). inaczej na to patrzę po prostu.

[FantaSmaGoria]

Ok, teraz się możemy poprzytulać.