Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
dziadowski wiersz drabiniasty
#1
to wchodzi na zaoranych pochyłych polach
obsiane dotknięcie niewidzialnej ręki
zbiega się w niecce powiek
jak wstęp do poprawkowej odpowiedzi

na tafli mytej szyby odcinasz
jakieś smugi a ja na ciągu pasemek
twojej skóry z tą samą chwytnością oczu
nad przesuwającym się
niemym środkiem ciężkości
















Odpowiedz
#2
Dobry liryk. Zastanowiłbym się nad opuszczeniem jakąś i jakieś (szczególnie).
Odpowiedz
#3
Porychtował.
Tylko niech /proszę/ maderator znormalizuję czcionkę.
Dziękuję.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości