Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bractwo bektaszów
#1
wiejski głupek co tańczy
pobrzękując dzwonkami
w kurzu drogi
wierszy
ściskając flet z mandragory

magia słów bracie

ludzie przygarną pod dach
goszcząc zimną prozą
czterdziestoprocentową nadzieją
zasłuchani
nie słyszą

ale przecież jest znów droga
brudnej poezji
zamyśleń lub wzruszeń

słyszę dzwonki

witaj bracie derwiszu
allah jest piękny
w stu imionach różańca
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości