Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"bez Tytułu"
#1
To co teraz czytasz istoto cielesna
to tylko litery - znaki graficzne układane w słowa
i nic poza tym.
Zastanów się więc czy jest sens czytać wciąż...
Może lepiej przerwać już teraz?
Nie. Ty sobie nie odpuścisz.
Zaintrygowany częścią dalszą tej bezużytecznej
wypowiedzi, apostrofy do Ciebie zwróconej
niepotrzebnie zaprzątasz sobie umysł taką błahą rzeczą,
tym wewnętrznym monologiem autora,
treścią nic nie wnoszącą w życie tak Marnego Świata.
zaśmiecasz pamięć wierszem, który tak naprawdę nie istnieje.
Odpowiedz
#2
Wizualnie jest do bani. Za długie wersy, stanowczo. Interpunkcja tu jest - tam nie ma.
Cytat:i nic poz tym.
- literówka
Cytat:na prawdę
- ORT!
Cytat:Zastanów się więc czy jest sens czytać wciąż...
- tak też właśnie robię...
Jestem na nie. Przesłanie mnie nie przekonuje, ten utwór jest dla mnie absolutnie o niczym,
Cytat:treścią nic nie wnoszącą w życie tak Marnego Świata.
Nie spełnia żadnego z wymagań, jakie stawiam przed poezją - nie bawi, nie zmusza do refleksji, nie zostaje w pamięci, nic, nic, NIC.
Pozdrawiam.
"Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. (...) I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta."
Halina Poświatowska

[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#3
Patos i nadmiar słów. Pozbądź się tego, może coś z tego wyjdzie.
Odpowiedz
#4
A ja proponuję spojrzeć na to z innej perspektywy - szukamy usilnie w każdej poezji jakiejś głębszej wartości, a w tym utworze zwyczajnie jej nie ma. Autor mówi o tym wprost w swoim wierszu, a my mimo to czytamy dalej. Nie podoba mi się kilka rzeczy, szczególnie wielokropek na końcu. Niektóre określenia są zbyt nadmuchane, np. "Marny Świat", ale z drugiej strony można potraktować to określenie jako imię dla naprawdę patetycznej poezji. Podoba mi się, jednocześnie nie podobając. Dziwne. Zmusiłeś mnie do chwili zadumy nad Twoim tworem i chwała Ci za to. Dla mnie 3/5.
"Medoc, are you here ?
I've had trouble sleeping again my dear"
Odpowiedz
#5
Wyimaginowany, wiem że dopiero zaczynasz i wiem, że już jest lepiej.
Co do samej treści: pozbądź się niektórych wersów, wyczuwam już jakąś konwencję, wiec nie jest źle, popraw błędy wcześniej wytknięte.
Odpowiedz
#6
To nie jest wiersz - i to mój największy zarzut.
Co więcej pisać?
Że layout textu kuleje?
Że piszesz w konwencji barokowego patosu?
Nie.
Powiem tak: pracuj dalej, ale póki co, to nie to...
Odpowiedz
#7
Lubię przewrotność i prowokacje literackie. To budzi moją wyobraźnię, ale muszę się zdecydowanie zgodzić z Mike. To proza!
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz
#8
To wgl za bardzo wiersz nie jest. O wiele za dużo epiki w tej liryce. Ponad to,nawet jeśli brać to pod uwagę jako jakąś miniaturę to jest słabo.
Chaotyczna budowa,jak dla mnie niezbyt porywająca tematyka.

Popracuj jeszcze trochę.

2/5

Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości