Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
od kiedy krople stanęły na szybie
spływać nie chcą
patrzą tylko na ślimaki
w gniewie
chcę ich dotknąć czule
ale obawiam się że pękną
jak granaty rzucone z okopu
w trzy sekundy
trzymasz pędzel jak różdżkę
ślady czerwonej farby na szyi
grozisz że zamalujesz okno
ale krople nie popłyną jak łzy
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 1 255
Liczba wątków: 142
Dołączył: Jul 2013
Ech, Autorze- widać, zę peela chyba owa artystka rozczuliła. Przyznam, żę gdybym był obok Fridy Kahlo, to miałbym i takie nastroje, ale i oczywiście męskie pociągi ku stworzeniu rzeźby ruchomej widza z malarką.
Co do oceny utworu? Hm, no jakoś mi jednak słodkawo, a przy tym zastosowano standardowe środki art. Hm... Jakoś po pierwszej strofie, gdzie się zapowiadało fajnie i niebanalnie, potem... struna sie rozstraja i brzmi nienajlepiej, więc autor gra jakby ostrożnie, aby nie było słychać fałszu.
3/5
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
29-03-2014, 10:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2014, 10:46 przez Piramida88.)
Pierwsza i druga strofa całkiem fajne. Szykował się tutaj całkiem niezły klimat. Potem niestety gdzieś to popłynęło i klimateria poszła w inną stronę. Ogólnie nie jest źle, więc
3/5
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2012
Panie Tygrysie, czy pan kiedyś próbował malować ciało prawdziwej artystki kolorowymi farbami?
Proszę we mnie wierzyć.