Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
artystka
#1
od kiedy krople stanęły na szybie
spływać nie chcą
patrzą tylko na ślimaki
w gniewie

chcę ich dotknąć czule
ale obawiam się że pękną
jak granaty rzucone z okopu
w trzy sekundy

trzymasz pędzel jak różdżkę
ślady czerwonej farby na szyi
grozisz że zamalujesz okno
ale krople nie popłyną jak łzy
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
Ech, Autorze- widać, zę peela chyba owa artystka rozczuliła. Przyznam, żę gdybym był obok Fridy Kahlo, to miałbym i takie nastroje, ale i oczywiście męskie pociągi ku stworzeniu rzeźby ruchomej widza z malarką.

Co do oceny utworu? Hm, no jakoś mi jednak słodkawo, a przy tym zastosowano standardowe środki art. Hm... Jakoś po pierwszej strofie, gdzie się zapowiadało fajnie i niebanalnie, potem... struna sie rozstraja i brzmi nienajlepiej, więc autor gra jakby ostrożnie, aby nie było słychać fałszu.

3/5
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#3
Pierwsza i druga strofa całkiem fajne. Szykował się tutaj całkiem niezły klimat. Potem niestety gdzieś to popłynęło i klimateria poszła w inną stronę. Ogólnie nie jest źle, więc 3/5Wink
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#4
Panie Tygrysie, czy pan kiedyś próbował malować ciało prawdziwej artystki kolorowymi farbami?
Proszę we mnie wierzyć.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości