Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ale w ogóle mnie to nie dziwi
#1
jeszcze raz przechodzą po pasach
The Beatles kiedy ja czekam
na żółtym maju aż nadejdzie
najkrótsza noc z tych deszczowych

niespokojnych targających sad
jak jej włosy sukienkę nawet
w kontraście do postawionego
kołnierzyka niczym pytania

gdyby odpowiedział szum
w interwałach gitar wołających
Hey Jude jakbym tak miał
wypisane na czole czy w duszy

nie boję się wcale tej pomyłki
dopóki istnieją pasy po których
przejdziemy na drugą stronę
mojej kasety twojej natury
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
Podobają mi się nawiązania i ogólnie nieco o'harowata wymowa tekstu. Fajna rzecz, przyjemnie mi się czytało. Trochę się zaciąłem na drugiej strofie, ale nie sądzę, żeby to było coś wielkiego. Pomyślałbym ewentualnie nad tytułem, ale to Twój wiersz.

4+/5 (więc 5 gwiazdek)
Odpowiedz
#3
Wojbik, thx za komenta, ciekawy byłem odbioru,
a tytuł odbierz tak: 'maybe I'm not amazed at all' jako kontrast do 'maybe I'm amazed'. I tyle w kwestii poodp xD
pozdrawiam Smile
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#4
a tutaj powiem krótko. Zagrałeś mi tutaj w centrum umiejętną na granicy dysharmonii solówką, wracając do miłej, lekkiej melodii, oczywiście z rockiem w tle. Poza tym do utworu zastosowałeś melodię na tyle umiejętnie, że owe "pasy bezpieczeństwa" sam zapodajesz Odbiorcy. I? No, ta nuta Liryczna jakże piękna. A w zestawieniu z gitarowym riffem? No, nie mogę nie polubić i ocenić wysoko

5/5 bo jest pięknie
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#5
To bardzo dobry wiersz, z wyszukaną metaforyką i jasnymi nawiązaniami do twórczości Beatlesów. Jestem fanką tego kultowego zespołu, choć żaden ze mnie dinozaur. Faktycznie, ponadczasowosc tej muzyki, jest niewyczerpanym źródłem inspiracji. Muzycznych, literackich... W tym wierszu świetnie wykorzystane.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości