Zrób to, nie próbuj

[viosenna]

Wyznaczaj sobie czas na swoje przemyślenia,
planuj je jak planujesz ślub, wyjście do pracy, trening czy imprezę.
Tylko wtedy powołasz je do życia,
nie znikną w mgle codziennych standardów i przypomną Ci że czekają na swoją kolej.
Będą niespodzianką, odskocznią, zabawą, trampoliną nowych pomysłów.
Gdy będziesz gotowy weź rozbieg, odbij się tak jak to sobie umyśliłeś i skacz w sam środek.

I nieważne czy dopadnie Cię wtedy nostalgia czy euforia,
twórczy zapał czy erotyczne podniecenie.
Wyciągaj wnioski, rozważaj możliwości, bujaj w obłokach - szukaj, baw się.
Pokaż, że jesteś, żyjesz i tworzysz Swoje.
Może nie doskonałe czy niezwykłe, ale własne, oryginalne, niecodzienne.
Zaręczam Ci że gdy będziesz to powtarzać, skoki będą coraz lepsze,
a wyniki imponujące. Dalej.

[D.M.]

W pierwszym wierszu powtórzono dwa razy słowo "swoje". Przypuszczam, że to błąd. A może, tak miało być?

[viosenna]

W pierwszym wierszu powtórzono dwa razy słowo "swoje". Przypuszczam, że to błąd. A może, tak miało być?

Nie miało być. Dzięki wielkie za zwrócenie uwagi :już poprawiam.