Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Znów
#1
Znów trzaskanie drzwi słyszę

latające talerze widzę

zapach zniewolonej krwi czuję

jestem

Ponownie walizki udawane leżą

pod oknem czoła

otwierasz - by zgwałcić twój umysł wbiegam

jestem
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
Lantus, produkujesz beznadziejne wiersze. Masówka, bez polotu, bez treści, bez sensu. Postaw na jakość, nie na ilość, bo tworzysz totalną padakę, grafomanię do potęgi.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
Cóż mogę poradzić - to prosty zapis emocji związanych z rozstaniem.
Mężczyzna kłóci się z kobietą. Trzaskają czym się da, wzajemnie się denerwując. W końcu facet bierze ją na litość. Na litość nieboską.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#4
przypadek nie do uratowania.
Odpowiedz
#5
(24-05-2013, 17:03)miriad napisał(a): przypadek nie do uratowania.

Naprawdę jest już aż tak źle, doktorze?
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#6
Moim zdaniem jest dobrze. Masz dobre zamysły, gorzej z przekazem. Chyba, że piszesz sam dla siebie.
Pozdrawiam.
[Obrazek: Piecz1.jpg]

Pokój.
Odpowiedz
#7
Po pierwsze - trudno się domyślić, o czym to. Tzn. ja akurat nie mam nigdy chęci siąść i dumać, o co biega już od pierwszych wersów. A ten utwór (w połączeniu z tym, że to TWÓJ utwór - więc wszystko jest w nim możliwe) jest wyjątkowo zamglony znaczeniowo, bo lakoniczny.
Dobrze, że sam tekst zinterpretowałeś; teraz przynajmniej znany jest nam kontekst tych bardzo ogólnych słów.

Po drugie -
Cytat:zapach zniewolonej krwi czuję

jestem
..nawet w podanym kontekście jest to dziwaczne, żeby nie rzec chore. Zniewolona krew jeszcze ujdzie, w końcu poezja, nie? Ale to "jestem" ;/ Co jestem??
Cytat: pod oknem czoła

otwierasz - by zgwałcić twój umysł wbiegam

jestem
OKNEM CZOŁA??? A może czoła otwierasz????? Wcale by mnie to nie zdziwiło u ciebie.
Zgwałcić umysł???? Kurde, lantus, 'zarzywasz, przegrywasz' - nie słyszałeś o tym?
No i znowu "jestem". Bezzasadne raczej. Ja bym mógł to interpretować tak, że mimo kłótni on nadal jest ten wierny mężulek; ew. mimo spakowanych waliz on i tak nie słucha, nie wynosi się w diabły, jest, zostaje, czeka. ALEE, kolego, wyjaśniasz nam tak:
Cytat:Mężczyzna kłóci się z kobietą. Trzaskają czym się da, wzajemnie się denerwując. W końcu facet bierze ją na litość. Na litość nieboską.
A ja pytam: gdzie on ją bierze na litość? To "jestem" czy to "gwałcenie" ma tu symbolizować litość, bo nie chwytam?
No i, oczywiscie, mój mały koryfeuszu, normalnie po ludzku powiedzieć nie umiesz, musiałeś dodać "nieboską". Że co to niby znaczy?

Poza tym to nie może być...
Cytat:prosty zapis emocji związanych z rozstaniem.
...a prędzej związanych z rutynową, cotygodniową (na przykład. zależy od pary, nie?) burdą o w kółko ten sam temat najlepiej, tę samą pretensję i problem - albo o nic w zasadzie i o wszystko Tongue W każdym razie idzie o cliche wszystkich małżeństw, które już się nie kochają, albo nie umieją się kochać.

Wielka klapa.
Odpowiedz
#8
To jest zależne od interpretacji.

Więc co zrobić, by pisać lepiej?

Wypluwać standardo-tfu!-we flaki?
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#9
Ubierać myśli w słowa w sposób zrozumiały. Nie raz i nie dwa pisałem Ci, Lantus. Czytelnik nie siedzi w Twojej głowie. Metafory muszą być dopowiedziane, inaczej można pod nie podstawić DOWOLNĄ interpretację. Wtedy poezja zmienia się w bełkot.

Napisz tekst, schowaj go na dwa, trzy dni i wróć, popraw. Schowaj na następne dwa dni - wróć popraw. Dopiero wtedy zamieść.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#10
wypróbuj tę radę. najwyżej z niej zrezygnujesz ostatecznie - ale wypróbuj. krwi ci nie ubędzie, jak nie wyślesz czegoś od razu na forum, nie? Wink
Odpowiedz
#11
. .
Odpowiedz
#12
(24-05-2013, 20:24)Lynch Mob napisał(a): A ja na Twoim miejscu olałbym rady, Lantus. Po prostu masz przestać pisać i tyle, bo nie masz za grosz talentu. Znajdź sobie jakieś inne zajęcie.

Słyszałeś o psach biegających za samochodami?
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#13
Lantus, rzecz jest prosta. Na tym forum nikt cię nie doceni. Bo nie ma czego doceniać. Na twoim miejscu przestałbym publikować, albo przynajmniej ograniczyłbym się. Walisz tekstami jak z automatu, i jak naboje w karabinie, wszystkie są takie same, tylko czasami trafi się wyjątkowy, który trafi. Tak, czytałem jeden twój tekst, nie pamiętam nazwy, ale bardzo mi się podobał. A więc i ty potrafisz, w co wątpi całe forum. Nie obrażaj się, bo nie mam na celu obrazić cię. To po prostu rada.
Odpowiedz
#14
. .
Odpowiedz
#15
(26-05-2013, 21:41)Lynch Mob napisał(a):
(25-05-2013, 09:15)Lantus napisał(a):
(24-05-2013, 20:24)Lynch Mob napisał(a): A ja na Twoim miejscu olałbym rady, Lantus. Po prostu masz przestać pisać i tyle, bo nie masz za grosz talentu. Znajdź sobie jakieś inne zajęcie.

Słyszałeś o psach biegających za samochodami?

Nie, nie słyszałem o psach biegających za samochodami. Słyszałem za to o gościach, którzy z nudów piszą teksty i zaśmiecają nimi fora literackie. Get a life for Christ sake...

Nie widzę związku z ostatnim makaronizmem, dlatego też poświęcę kilkanaście sekund Twojego życia na to:





W tym filmie Lynch Mob leży na łóżku.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości