Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zegar z sekundantem
#1
Tyka lub tika w odwrotną stronę, zupełnie niezgodnie 
z ruchem planet. 
Ze szczególnym uwzględnieniem ciemnej strony
pokoju na poddaszu, (ale za to z widokiem).

Właśnie tam, na przedolnej półce schowany
gargulec płacze nad utraconym
dachowaniem.

W tamtych rejonach kotki wyśpiewywały
marcowanie, ze smakiem zajadając gołębie
w sosie kapuścianym.

Kapusta poszatkowana w zupełnej zgodzie
z kodeksem bushido. Tylko nie znam się na haiku, 
więc istnieje możliwość, że nie jestem Japończykiem
z wysp archipelagu.

Na koniec nauka dla dzieci: zawsze spuszczaj wodę
w toi toiu i gaś dokładnie światło
w lodówce. Szczególnie w obliczu pojedynku
z zegarową kukułką.
Odpowiedz
#2
Marcinie, ale fajna gra słów i klimat. Mam nieodparte wrażenie, że już kiedyś czytałam Twój wiersz na innym portalu, publikowałeś go już gdzież wcześniej? Podoba mi się Smile
Odpowiedz
#3
Pełen ukrytych znaczeń, warstwowy, taka liryczna matrioszka. Symbole nieuchronności, przemijania plus szczypta Sztelakowego sarkazmu na osłodę.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
Jeszcze Sztelak nie pagip na dueli kak Puszkin, niebo Lermontow.

Ale jakby gatow i zaiwania na bałałajce w rękawicach bokserskich.

Sparring antyduszpastreski.

Ale co moje z tego tekstu - to moje.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości