Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zamiast słonetu
#1
Przez te oczy popiwne i brak miejsc parkingowych,
zostaje zmolestowany spacer, z sugerowanym umiarem
w przeglądaniu drugich, mijających mnie stron.
Jeszcze nie odróżniam tych płci przeciwnych.
Pewne jest tylko zakopulowanie wojennych ciupag.

Natenczas naprędce poniemczony janczar zza Nysy,
bez oznak ochędóstwa, szacuje nasze skóry.
Nie Jan Czarnoleski. Aczkolwiek
krzewią się bajpasy patrząc na te czasy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości