Cytat:Acha. Mam pytanie, panie władzo. Jakie rany dokładnie miał chlopak?Chłopak dostał z topora srogo skroś klaty aż farba pojszła
A podpowiedź jest taka, że przez te 15-20 minut miał czas przeprowadzić prezentację, zatem pewno przeprowadził. Poczęstowane na wstępie cukierkami szanowne gremium egzaminujące odmówiło w jednej trzeciej. Chłopak nawet to przewidział, więc z satysfakcją wyjaśnił nauczycielowi, że jego koleżanki nie tyle mdleją, co zapadają w sen wieczny. On jednak, skoro nie zjadł cukierka, dostanie czymś ostrym skroś klaty aż mu farba pójdzie. Facet wstał prędko i szybciej dopadł topór niż chłopak (w sumie czekałbym na pytanie: gdzie się znajdowały instrumenta zbrodni, przyniesione przez maturzystę), zarąbał go i w sumie tym, iż z zimną krwią umknął sprawiedliwości, pokazał swoją mroczną stronę. Bardziej może nawet niż chłopak. Oryginalnie historia jest jednak jeszcze bardziej pokrętna, więc w sumie uznać powinienem ostatnią próbę odgadnięcia, która to należy do kubutka. Naprawdę detale robią tu różnicę.
Obiecuję następnym razem bardziej się postarać
O przystępniejszą zagatkje
