Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zaduszki
#1
Nie mogę uwierzyć,
że jesteśmy znieczuleni.
Chłód rozmazanej wilgoci
musi udźwignąć milczenie.
Potrafisz?

Zrozum,
pamięć już nie powróci;
ulotne błyski déjà vu
odrzuciły ślad tajemnicy.

Pytasz - czy się znamy

Przecież nie powiem,
że nas już nie ma, że czas oszukał.
Rozproszeni w nagrobnych światłach
od dawna pachniemy świerkiem i ziemią.



ps. wyciągnęłam z szuflady na okoliczność
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#2
Miewam to uczucie, że nas nie ma. Czy dusze są świadome niebytu?
Pomijając kwestie filozoficzne, wiersz nasączony patosem - czasem tak trzeba. Choć z drugiej strony, śmierć jest częścią życia. W wielu kulturach nie łączy się z żałobą, tylko z radosną celebracją. I do nas przenikają te obce wpływy... W wigilię Wszystkich Świętych dzieci przebranie za diabły i czarownice żebrzą o cukierki, a pod cmentarzami w dzień zaduszny kwitnie handelek, na grillach wesoło skwierczy boczek i kiełbaski, tylko piwka brak.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Pewnie teraz użyłabym innych słów, ale czasami jak dzieci powracamy do wcześniejszych rysunków. Smile
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#4
Czas zawsze oszukuje... widać, że wiersz z szuflady. Mimo to prosi się o dopracowanie. A na marginesie święto zmarłych to jeden wielki festyn żywych...
Odpowiedz
#5
Trochę to pesymistyczne jeśli śmierć miałaby oznaczać ostateczny koniec istnienia a nie tylko pewien jego etap.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości