ZNAK

[Dlajaj]

Na telefonie swoim usiadłem
Nie miałem blokady klawiatury
A potem w panikę straszną wpadłem
Gdyż wyświetliły się jakieś bzdury

Wpierw zmatowiał jak po jakimś płynie
Kontury się dziwne pojawiły
Jak na tej szybie w bloku w Szczecinie
Co później pielgrzymki tam dążyły

Sąsiad zna się - biegiem do sąsiada
Gdyż tak zostawić się tego nie da
Badał czy ktoś z kosmosu to nadał
Lub jeszcze z dalsza – znaczy się – z nieba

Czas jakiś sprawdzał pliki i strony
Z ekskomuniką porównał Piusa
A potem poważnie wystraszony
Wertował księgi Nostradamusa

Skontaktował się z kurią czy to znak
A ja cały ten czas z nerwów drżałem
Bo gdyby okazało się że TAK
To tych pielgrzymek strasznie się bałem

Musiało mieć związek z boskim ciałem
Kontur był twarzy lub róży płatków
Wtedy się właśnie zorientowałem
Że to jest zdjęcie moich pośladków

[miriad]

Niech cie minionki na swojego prezydenta wybiorą

[Dlajaj]

miriad, oglądałem zwiastun dlatego uznałem komentarz za ...no właśnie nie wiem.

Pozdrawiam

[viosenna]

Widziałabym to tak :

ZNAK

Na telefonie swoim usiadłem.
Nie miałem blokady klawiatury.
Potem w panikę straszną wpadłem,
gdyż wyświetliły się jakieś bzdury.

Najpierw zmatowiał jak po jakimś płynie.
Kontury dziwne się pojawiły.
Jak na tej szybie w bloku, w Szczecinie,
gdzie później pielgrzymki dążyły.

Sąsiad się zna, więc biegiem do niego.
Tak przecież zostawić tego się nie da.
Badał czy ktoś z kosmosu to nadał
lub jeszcze z dalsza – znaczy się – z nieba.

Czas jakiś sprawdzał pliki i strony.
Z ekskomuniką porównał Piusa.
Potem poważnie już wystraszony,
wertował księgi Nostradamusa.

Kurii się pytał czy to znak jakiś.
Przez ten czas cały ja z nerwów drżałem,
bo gdyby prawdą się okazało
to tych pielgrzymek strasznie się bałem.

Musiało związek mieć z boskim ciałem.
Kontur był twarzy lub róży płatków
Wtedy się właśnie zorientowałem,
że to jest zdjęcie moich pośladków

--------------
Pomysł na wiersz przedni, przyjemnie mi się śmiało
V.

[miriad]

http://www.youtube.com/watch?v=EA3x9jVdOX0
tak sie skojarzylo
głównie chciałem powiedzieć, że mnie rozbrajasz, bezbłędnie, toteż należy ci się jakiś eksponowany tytuł. więc może król minionków bardzo lubie minionki.

[Dlajaj]

gdzie później pielgrzymki dążyły.

Brzmi lepiej ale zaraz się doczepią, że ilość sylab się nie zgadza.

Sąsiad się zna, więc biegiem do niego.
Tak przecież zostawić tego się nie da.
Badał czy ktoś z kosmosu to nadał
lub jeszcze z dalsza – znaczy się – z nieba.

użyłem częstochoskiego więc trzeba być konsekwentnym

Z ekskomuniką porównał Piusa.

zaś sylaby

Kurii się pytał czy to znak jakiś.
Przez ten czas cały ja z nerwów drżałem,
bo gdyby prawdą się okazało
to tych pielgrzymek strasznie się bałem.

Znowu mi zepsułaś częstochowski

[/quote]

Viosenna, wierszyk w oryginale brzmiał inaczej, a może nawet zabawniej ale (bo, gdyż, ponieważ, azalisz) ostatnio mi liczono sylaby, zmuszony byłem zamieścić wersję Einsteiowską.
Twoje zmiany podobają mi się ale skoro przyjąłem, że wierszyk jest rymowanką, musiał bym go przerabiać.
Dzięki za komentarz i cieszę się, że nawet w tej formie wywołał uśmiech.

Pozdrawiam Dj.

---

http://www.youtube.com/watch?v=EA3x9jVdOX0
tak sie skojarzylo

Jeżeli jestem jedynym kandydatem - zgoda, aczkolwiek odkąd prezydentem był pewien instalator, nazywam to stanowisko prezydęt

mnie rozbrajasz,

Wynajmę pokój ...na świecie.

Dzięki i pozdrawiam

[viosenna]

Wtrąciłam te moje poprawki nie zastanawiając się na sylabami.
Co do zepsucia rymu, przepraszam, to było bezwiednie.
Ogólnie mówiąc : forma jest moją piętą achillesową.
W tym wypadku zapomniałam się nią przejąć bo bolał mnie urżnięty palec.
Ot wszystko.

V.

[Dlajaj]

W tym wypadku zapomniałam się nią przejąć bo bolał mnie urżnięty palec.

Następnym razem proszę najpierw przyszyć palec, a dopiero potem czytać moje ...dzieła.

Pozdrawiam i życzę szybkiego skompletowania dłoni.

Dj.

[viosenna]

Dear Dj

Mój palec nie jest oderżnięty, ani też przerżnięty. On jest urżnięty tj. uszczerbiony vel ułamany.
Sorry za niedoprecyzowanie przymiotnika. Może lepiej brzmi : naderżnięty( tego słowa żaden holender nie wypowie, hehe).
Za życzenia dziękuję. Lewą i tak tylko drapię się gdy swędzi.

V.