Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Z pamiętnika żołnierza doku kosmicznego nr.23v2
#1
Czwartek 16 czerwiec 2035
Godz. 21.48

Za dokował do naszej stacji krążownik. Po ze skanowaniu całego obiektu okazało się że nie ma tam żadnej żywej duszy. Jedyne co przykuło czujniki komputera była roślina która rośnie w głównym doku. Jej ciepło porównywalne jest z ciepłem ludzkiego ciała, co stanowi nie lada zagadkę dla biologów z naszego oddziału naukowego. Cały system dokowania i procedura była wykonana przez zaprogramowany komputer główny. Tylko rzecz w tym że sam, nie miał prawa napisać i wykonać procedury, musiał mieć pomoc zewnątrz. Aktualnie Trzecia formacja Żołnierzy i i 2 mechaników przygotowuje się do zejścia na krążownik.

Piątek 17 czerwiec 2035
Godz. 20.03

Trzecia formacja oraz mechanicy uzyskali pozwolenie na zejście śluzą do krążownika. Kapitan powziął środki bezpieczeństwa i za trzecią formacją wysłał jeszcze pluton Żołnierzy, w ramach eskorty.
Osobiście uważam i jest to strata czasu, gdyż cała operacja nie powinna mieć miejsca.
Przecież to jest latający złom który jakimś cudem za dokował do naszej stacji. Mam nadzieje że Marii przyjdzie dzisiaj do mnie, bo już zaczynam tęsknić.

Piątek 17 czerwiec 2035
Godz. 23.01

Ekspedycja weszła do krążownika nie napotykając żadnych przeszkód. Z kamer, jakie mają zamontowane Żołnierze trzeciej formacji, widać obrośnięte roślinami ściany statku. Do ekspedycji przyłączyło się (na własne ryzyko) 2 biologów. Mają rozpoznać i znaleźć główną przyczynę rozrostu rośliny.
Z całym szacunkiem do dowództwa, ale wydaje mi się iż coś w tym wszystkim jest nie tak. Powietrze w statku jest krystalicznie czyste choć nie ma tam światła słonecznego na przeprowadzanie fotosyntezy przez rośliny. Nie wiem też czy operatorzy w dowództwie zauważyli na jednej z kamer to co ja… Mogę się mylić ale wydaje mi się że oni nie są tam sami…
Marii nadal nie ma…

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 02.45

Aktualnie, ekspedycja znajduje się na główny, holu od doku, prowadzącym do ładowni a następnie wprost na sterownie. Cały czas nie ma oznak jakiegokolwiek życia na tym krążowniku, prócz tych przeklętych roślin. Jeden z biologów wysuną hipotezę że to wszystko to jedna roślina. Dowództwo czeka na dalszy rozwój sytuacji…
Marii jak nie było tak nie ma…



Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 02.50

Jedna z kamer, Szer. Colpsa zarejestrowała poruszenie się jakiegoś człekokształtnego obiektu w holu. Dowództwo nie zareagowało,… Mimo iż inna kamera zarejestrowała to samo.



Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 3.00

Przed chwilą dowiedzieliśmy się że urządzenia pomiarowe, którymi posługują się mechanicy do pomiaru jakiegokolwiek skażenia nagle przestało działać. Ostatni odnotowany odczyt dawał ekspedycji otoczkę spokoju, gdyż wskazywał wynik pozytywny. Jednym słowem żadne czynniki chemiczne nie wychodziły ponad normę.
Ekspedycja Przeszła połowę holu kiedy pierwszy z idących żołnierzy zatrzymał się …
Aktualnie czekam na odczyt z jego kamery, dowództwo widzi na czujnikach ruchu, postój …

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 3.05

Nie widzę dobrze, ale odczyt z kamery, podchodzącego żołnierza, pokazuje …

… o kurwa

… Dowództwo też to zobaczyło lecz nie zareagowało.
Przed żołnierzem z trzeciej formacji leży ciało jakiegoś mechanika (stwierdzam ten fakt bo rodzaju kombinezonu) Żołnierz przechyla ciało lufą karabinu automatycznego… zauważyłam… poszarpaną klatkę piersiową nabojami z pistoletu cywilnego … Czyżby bunt ?
Gdzie jesteś Marii ??

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 3.20

Ekspedycja po otrzymaniu komunikatu potwierdzającego, a żeby wznowić rozkaz, ruszyła….
Na jednym z czujników ruchu w dowództwie, przez chwile można było dostrzec 5 (kropek) żywych organizmów idących za ekspedycją. Gdy dowódca plutony, Sierżant Clark otrzymał powiadomienie o zaistniałej sytuacji, ostania 4 ludzi stanęła i obejrzała bez ruchu korytarz za sobą. Gdy czujniki ruchu pokazywały 5 obcych ciał, przed żołnierzami ukazał się pusty i ciemny hol krążownika.
To nie wróży nic dobrego, że w takim momencie psują się tak ważne pod-systemy, jakimi są główne wykrywacze ruchu na naszej stacji.
Ja nie rozumiem tej kobiety, gdzie ona się zapodziała, miała być u mnie już jakieś 5 godzin temu…

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 3.30

O Boże … wiedziałem że ona to zrobiła, bałem się tego… Marii … czemu Ona zawsze pcha nosek w nie swoje sprawy. Odkąd uzyskała tytuł inżyniera biologiczna, we wszystkim chce brać udział. A teraz idzie z ekspedycją, jest już koło Ładowni oraz korytarza prowadzącego do kwater personelu naprawczego…
Przed chwilą dowiedzieliśmy się że to jest naprawdę JEDNA roślina, TO wszystko co tu rośnie to jest jedna wielka, pieprzona roślina…

Czemu mi to zrobiła … ?

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 3.50

Pierwsza para żołnierzy z trzeciej formacji, zobaczyła jakąś biologiczną-postać w głównych drzwiach do Ładowni… Czekamy na decyzje dowództwa…
Ale czemu nie ma jej na czujnikach ruchu … ??



Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 03. 55

Po 5 minutach dowództwo nadało rozkaz nawiązania kontaktu. Nawiązania z tym osobnikiem ma dokonać młody szeregowy Garis, Sierżant Clark wysyła z nim jeszcze jednego żołnierza z Plutony eskortującego. Kamery działają w miarę sprawnie lecz czujniki ruchu nadal nie wykazują żadnych form życia prócz naszej ekspedycji.
Gdy szeregowy zaczyna podchodzić do osobnika, on nienaturalnym ruchem, dosłownie odpływa z drzwi w głąb Ładowni… Boże … kto to był …
Tętno dwóch żołnierzy drastycznie wzrosło i ich temperatura ciała wskazuje na mocne podenerwowanie, ja sam widząc to co prawda przez odbiornik czułem jak mi serce staje.
Marii na szczęście jest w środku Trzeciej Formacji więc nic jej nie grozi… . Przynajmniej tyle dobrego …


Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.05

Ekspedycja znowu ruszyła, tylko tym razem czuć już atmosferę podenerwowania. Pluton Eskortujący odbezpieczył broń (rozkaz Dowództwa) żołnierze trzeciej formacji nie uzyskali pozwolenia… osobiście nie wiem czemu.
Pierwsza para żołnierzy Trzeciej formacji (T.F.) przeszła przez framugę drzwi od ładowni…

widok z kamery zaszokował wszystkich … …

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.10

Trwają zażarte dyskusje w dowództwie, czy Ekspedycja ma iść dalej. Sama natomiast ekspedycja zatrzymała się w tym… w tym… miejscu. Z kamer żołnierzy widać oplatające korzenie drzew, tak nie naturalnie wielkie i dziwne, że prawie wyglądające na macki.
To jeszcze nie było by takie straszne, gdyby nie to że w niektórych miejscach widać …
widać członki załogi, najprawdopodobniej obsługę Ładowni. Z jednych pnączy wystaje czyjaś ręka z zaciśniętą pięścią, a gdzie indziej noga zwisająca z sufitu… wszyscy są martwi…
cały statek jest martwy … ale jednak za dokował …
Marii … wracaj … coś jest nie tak …

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.25

W czasie narad nie zdarzyło się nic, co mogło by za niepokoić jeszcze bardziej Ekspedycje jak i same dowództwo. Rozkaz z góry jest prosty, kontynuować poszukiwania załogi lub przyczyny tego całego … zjawiska … .Gdy badacze wzięli próbki i cała ekspedycja ruszyła się, na czujnikach ruchu pojawiło się znowu 6 kropek, za plutonem (czyli w holu z którego cała ekspedycja wyszła). 2 żołnierzy poszło to sprawdzić … nie … 3 .. 3 poszło sprawdzić, reszta powoli ruszyła … przełączam się na ich kamery …
To mi się już całkowicie nie podoba,… te kropki dalej tam stoją, … a sprzęt na pewno działa bo pokazuje naszych … kurwa…

Marii … uciekaj …

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.28


Właśnie dostaliśmy odczyt z naramiennych kamer trzech szeregowych wysłanych do głównego holu, za ekspedycją. Czujniki jak do tej pory pokazują 6 biologicznych postaci oraz 3 naszych szeregowych…. Przesyłanie Odczytu z kamery 1 w toku …

Lekko chwiejny obraz z ramienia Szr. Colps’a pokazuj ciemny tunel, wszystko prawie takie same gdy przechodziła tędy ekspedycja… Słychać ciężki oddech szeregowych, w sumie jest tam Szr.Colps, Szr.Brit i Szr. Gramil. W dowództwie panuje ogromne napięcie, cisza jak makiem zasiał. … Zatrzymali się … … W ciemności pokładu widać sześć nieruchomych sylwetek… Puls szeregowców podskoczył ponad normę i się zwiększa. …

Dowództwo nie reaguje….

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.30

To już dwie minuty od momentu kiedy w całkowitym bezruchu stoją szeregowi oraz … oni … Dowództwo przesłało Szr.Colps rozkaz nawiązania kontaktu. Szeregowy powolnym ruchem zaczyna się zbliżać do postaci … przełączanie na kamerę nr. 2 Szr.Colps’a w toku …

Monitoring jego biologicznych funkcji pokazuje iż jego tętno i puls niebezpiecznie wzrasta…. Boże… biedny chłopak … Szr.Brit i Gramil dostali rozkaz czekania…

W reszcie grupy ekspedycyjnej wzrasta napięcie związane z oczekiwaniem na szeregowców, dowództwo wysłało jakiś rozkaz Sierż. Clark’owi. Treść nieznana…

Moja Marii … Nie, nie mogę na to patrzeć, ona się cała trzęsie … …





Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.32

Kamera nr. 2 Szr. Colps’a … Widać że to technicy, wszyscy oni to technicy, nikłe światło z latarki przymocowanej do hełmu pokazuje powoli ich części umundurowania… 6 metrów, 5, 4, 3, 2 m… O Kurwaaa ….

Oni są martwi !!! fuuu … jeden z nich , na twarz ma jakiś rodzaj rośliny … cała jego twarz zakryta jest jakimś zielony jajem … to pulsuje.. ich ręce są białe … CO TO !!

… JA pierdole !!, nastąpił szybki błysk kamery … coś się zerwało i oderwało kamerę z ramienia Colps’a…. Słychać strzały … WSZĘDZIE Słychać strzały … KURWA !!

MARII !!!

Przełączam na kamerę nr. 1 i 3 …. !!

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.34

Kamera nr. 1 …. Widzę że Szr. Brit strzela w nich … oni obrywają … pociski przelatują przez ich NAGNIŁE CIAŁA !! Czemu … … GDZIE JEST Szr. Gramil !! … Szeregowy Brit wycofuje się sam, słychać ogromny wrzask pocisków trafiających o metalową konstrukcje statku …

Kamera nr. 3 … ona leży na ziemi ,… o mój … … oni wchłaniają martwe ciało Brit’a … ich usta są pełne larw… …

Dowództwo wysłało rozkaz o wycofywaniu się do stacji !! Na czele ekspedycji stanął Pluton … Zaczynają wbijać się w hol … Wokół nich .. rośliny zaczynają się poruszać… tak jakby statek ożył … Gdzie jest Szr.GRAMIL !!! przecież biegł w ich stronę !! ….

wdarli się do pomieszczenia Ładowni … Szr. Gramil zwisa teraz z sufitu, z skręconym karkiem i odgryzioną nogą … jakieś pnącza trzymają go za szyje… … krew … wszędzie krew…

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.40

Ładowanie widoku z Kamery naramiennej, Szr. Rodrigez’a (3 formacja) w toku…

Na przedzie widać jak pluton eskortujący dosłownie wbija się w wychodzącą zewsząd załogę statku. Ci nie ludzie, … ich jest pełno, dosłownie wyłażą teraz z każdych drzwi,… Trzecia Formacja dostała rozkaz otwarcia ognia a sierżant Clark tłumaczy w chaosie walki, coś dowódcy Trzeciej formacji.

Widzę moja Marii jak zakrywając się osprzętem biologicznym idzie, płacząc za plecami przednich żołnierzy trzeciej formacji… kochanie !!



Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 04.50

Detektor ruchu wykrywa ilość ok. 100 biologicznych ciał w promieniu 20 metrów wokół ekspedycji. Liczba ta jest niewyobrażalnie ZAA DUŻA !!
Przez komunikator słychać wystrzały niekończącej się fali pocisków przebijających się przez nawałnice tych… tych ludzi. Dowództwo wysłało wyraźny rozkaz powrót do bazy za wszelką cenę… Ładowanie widoku z kamery Szr. Rodrigez’a.
O Boże … Połowa plutonu została z tyłu … ich tętno wskazuje zgon 5 z 6. Oddalająca ekspedycja słyszy wrzask i huk granatu… jeden z naszych wysadził się aby ekspedycja doszła… Dowództwo milczy …
Kim oni są !! do kurwy nędzy !!

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 05.00

Są jakieś 30 metrów od doku, straty wynoszą 7 z 12 (Pluton egzekucyjny), 3 z 10 Trzeciej Formacji oraz 1 technik.
Przełączam się na widok z naramiennej kamery Szr. Hugsa z Plutonu…. ..
Widać języki ognia wypluwające się z przegrzanej broni, słychać wykrzykiwane komendy Sierż. Clark’a. Obok Hugsa idzie jeszcze Szr. James oraz Szr. Flamberg … pozostałych dwóch ochrania biologów … dzięki Panie…
Chwila.. moment … co to kurw… … przez chwile na kamerze Hugsa widać było Szr. James’a strzelającego w środek pomieszczenia od północnej ściany… nagle coś go wciągnęło … widać małe kropelki krwi, ściekającej z kamery…

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 05.05

Tętno każdego z członków ekspedycji przewyższa szybkością zestresowanie schizofrenika kiedy ma atak. Boję się że nikt już nie będzie w stanie funkcjonować w społeczeństwie…
Przełączanie na naramienną kamerę Szr. Rodrigez’a w toku …
… … Przez chwile widać było ostatniego z dwóch mechaników jak biegł z boku 2 żołnierzy trzeciej formacji … Coś mu skoczyło na kark … Słyszałem jak Szr. Rodrigez krzyczał aby ten się odwrócił … padło kilka strzałów … tętno mechanika zanikło … Szr. Rodrigez przez tą sytuację został kilkanaście metrów za ekspedycją … coś zerwało jego naramienną kamerę…
… Zerwane połączenie z kamerą nr 12 (Szr. Rodrigez) …

Sobota 18 czerwiec 2035
Godz. 06.05

W między czasie całej operacji przebicia się przez hordy “roślin” bo tak nazwało ich dowództwo, jeden z żołnierzy został w tyle… O to są jego losy, zapisane na czarnej taśmie która posiada każdy żołnierz doku kosmicznego… . (niektóre informacje są odtworzone poprzez domysły osób które tą masakrę przeżyły…)

Wgrywanie nagrania żołnierza nr. 12 Szr. Rodrigez…
Urządzenie pomyślnie załadowane…

… Przez pierwsze kilka minut prułem cały magazynek w hordę tych LUDZI, czułem jak na skroni pojawiają się krople kwaśnego potu, zalewają mi oczy, a za moimi plecami milkną odgłosy moich towarzyszy. Nim się zorientowałem nikogo za mną nie było, a ja sam jak palec kosiłem wszystko co wchodziło w zasięg moich wizjerów. Przez moment widziałem jak Szr. James wyciąga nóż i zaczyna w panice dźgać jednego z tych potworów po ramieniu i głowie, na wszystkie strony tryska krew i kawałki skóry. Jednak po chwili zauważyłem jak zza niego wyłania się inny i wgryza się w jego szyje, tym samym powalając go na nogi… Widząc to podbiegłem do najbliższego i z całej siły przypieprzyłem mu kolbą karabinu w twarz potem w prułem w jego klatę, kilkanaście naboi. Gdy sie zorientowałem, byłem sam i niepoliczalna ilość tego paskudztwa, a żeby tego było mało w wirze walki zapomniałem, w która stronę mam iść.
Mając w lewej dłoni nóż a w prawej karabin z ostatnim magazynkiem przedzierałem się w stronę północno-zachodniego pomieszczenia. Gdy byłem w środku zauważyłem zjedzone zwłoki techników… potem gdyby nie mój refleks sam został bym zjedzony przez “roślinę” która dosłownie wbiegła na mnie z całym impetem. Na moje szczęście zdążyłem wbić mu nóż w baniak i władować kilka naboi po nogach aby nie mógł się poruszać, potem tylko usłyszałem szum w sensorach ruchu i nagle zrozumiałem że jestem osaczony, zewsząd patrzały się na mnie te zimne oczy… wyciągnąłem granat …. wyrwałem zawleczkę …

Rejestrator głosu aktywny… wgrywanie …

- kocham cię … Boże dlaczego … wybacz mi … szzzzzzzzzzzzzzz -

Nieoczekiwany koniec nagrania …

Czwartek 23 czerwiec 2035
Godz. 17.30

Minęło 7 dni od momentu kiedy do naszej stacji kosmicznej zadokował nieznany statek miedzy-gwiezdny o wymiarach krążownika lub transportera. Od tamtego momentu nic już nie jest takie same.
Gdy wszystko wydawało się pod kontrolą i gdy resztki ekspedycji dotarła do bezpiecznej strefy, Sztab Główny rozkazał aby Operatorzy głównego działa jonowego zrobili olbrzymią dziurę w pokładzie "wroga". Mieli to zrobić tak aby całkowicie zminimalizować możliwość uszkodzenia stacji "matki". Plan Sztabu Głównego był prosty, gdy działo jonowe wytworzy w kadłubie dziurę, próżnia zajmie się resztą, a po paru godzinach od zdarzenia statek zostanie odłączony od stacji i będzie zdany na łaskę wszechświata. Lecz nie przewidzieli pewnej możliwości dotyczącej rannych...

Czwartek 23 czerwiec 2035
Godz. 17.45

... Jeśli ktokolwiek zdobędzie te nagrania proszę o nie wnikanie czemu musiałem przez moment przerwać wpis. Aktualnie jestem sam i mam informacje ze na naszej stacji jest jeszcze kilkanaścioro ocalałych, postaram się ich znaleźć i wrócić do Bazy Matki w awaryjnym wahadłowcu...
Wracając jednak do rannych... Było to chyba w ten poniedziałek kiedy wszyscy zranieni a było ich około 14 poczuli się całkowicie zdrowi i rozpoczęli normalne funkcjonowanie na stacji. Po kilkunastu godzinach wszystkie osoby włączając tych rannych zaczęło mieć duszności i problemy z oddychanie. Czyli jakieś 3/4 personelu medycznego oraz 3/7 całej stacji. Gdy Góra zarządziła masową izolacje osób zakażonych nieznanym wirusem, po kilku godzinach ... wszyscy poumierali... w tym ...
moja Maria ... cholera znowu tu idą ...

Czwartek 23 czerwiec 2035
Godz. 17.55

... Męczy mnie już te ukrywanie,... będę musiał znaleźć broń,.. ale kontynuując ...
Gdy wszyscy byli zapakowani w worki, a potem mieli być zrzuceni do gwiazd z honorami, zaczęły się kłopoty... .Wpierw kilku ludzi zobaczyło jak za oszkloną szybą worki zaczynają się ruszać, więc zawiadomili personel wojskowy o tym fakcie. Ci mili panowie z Wielkimi gnatami wparowali tam z zadowoleniem i pierwsze co zobaczyli to iż worki są puste, a w małym holu przed nimi stoi jakaś duża grupa zmutowanych ludzi... .Rozpoczęła się walka, w tym czasie w krematorium gdzie była przygotowywana reszta "martwych". Kamery wyłapały jak żywe trupy masakrują i zżerające personel krematoryjny. Automatycznie reszta personelu wojskowego została tam wysłana. ... cholera, znowu kogoś niesie... .
... muszę uciekać,

Czwartek 23 czerwiec 2035
Godz. 19.27

... Raz raz próba zapisu. Widzę że wszystko działa więc mogę rozpocząć nagrywanie kolejnego wpisu.
Udało mi się znaleźć karabin automatyczny Hawk GH i dwa magazynki. Nie jest tego dużo ale powinno wystarczyć aby przedrzeć się do ratunkowego wahadłowca. Główne zasilanie i komputery działają więc start nadal jest możliwy. Pozostaje tylko kwestia przedostania się do doku. Zanim jednak to zrobię, muszę dostać się do pokoju ochrony, przecież nie chce natchnąć się na zgraje tego gówna gdy będą już przy samym wahadłowcu.

Czwartek 23 czerwiec 2035
Godz. 20.46

Właśnie przeżyłem drobną potyczkę z tym kurestwem... .Stali przy drzwiach ochrony, kiedy wybiegałem z korytarza, na moje szczęście większość ich uderzeń przyjął mój pancerz osobisty, który zdążyłem zwędzić na wpół zjedzonemu żołnierzowi. Reszta pewnie słyszała strzały więc, muszę jak najszybciej zrobić co trzeba... koniec nagrania...

Piątek 24 czerwiec 2035
Godz. 00.20

... raz raz. Siedzę całkiem sam w jakimś tunelu wentylacyjnym, latarki nie włączam, żal mi baterii.
Widziałem jak zjadali jedną kobietę, była żywa. Walczyła, biła na oślep, było ich pięciu. Gdy oderwali jej rękę... to. ... nieważne i tak nie zrozumiecie.

Piątek 24 czerwiec 2035
Godz. 00.21

Idę spać, dobranoc.

Piątek 24 czerwiec 2035
Godz. 11.20

Wyspałem się, chodź te gnoje szukały mnie całą noc. Słyszałem ich bulgotanie i charkanie. Od 10.30 nie mogłem już spać, myślałem aż w końcu podjąłem decyzje. Nie wykonał był swego żołnierskiego obowiązku gdybym uciekł tym wahadłowcem. Musze nie dopuścić aby kiedykolwiek to coś znów przejęło ludzki okręt...

Piątek 24 czerwiec 2035
Godz. 12.12

<cichy szept>
Właśnie idę wentylacją w stronę głównego napędu plazmowego. Obawiam się że już nikt na tym statku nie pozostał przy życiu albo zdrowych zmysłach...
Widziałem Marii... Ona.. . <dłuższa przerwa>Nie mogłem jej zabić, ale gdy pocięła mi ramię strzeliłem jej w głowę... . <płacz>

Piątek 24 czerwiec 2035
Godz. 12.40

Jestem w głównym pomieszczeniu kontrolnym, czuje jak z każdą chwilą słabnę i przestaje funkcjonować. To coś atakuje pierw układ ruchu a potem umysł, czuje że każda czynność jest z każdą chwilą...
WPISZ KOD DOSTĘPU
HS388388
Dobrze że byłem w pokoju kapitana, i wziąłem ten kod. Nie mogę ...
<duża czerwona dźwignia wysunęła się z kokpitu sterowania napędem>
Nie mogę już dłużej walczyć z tym..
<Rozległ się nagle głos>
Autodestrukcja okrętu za: 30 minut.

Piątek 24 czerwiec 2035
Godz. 13.00

Autodestrukcja okrętu za: 10 minut.
... ja ... już ... .. dłużej .... ...... niegraaahhah... <odgłos dławienia się i dźwięk upadku na podłogę>

Autodestrukcja okrętu za: 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1, ... ...

Życzymy miłego dnia...

nieoczekiwany koniec nagrania.
https://horyzontrpg.com
System fabularny space-apo. Indi.
Odpowiedz
#2
Tylko kilka słów. Pomysł eksploatowany w kilku co najmniej filmach. Na dodatek wykonanie straszne. Znaczy poniżej krytyki. w zasadzie poprawić tego się specjalnie nie da. Wybacz Żubr, ale gorzka prawda lepsza jest od słodkich kłamstw.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#3
Nawet w grze, System Shok i System Shok 2 w latach 90'. Wiem i domyślam się Smile
No cóż, nie wszystko musi być genialne.

Dzięki za komentarz! Smile
https://horyzontrpg.com
System fabularny space-apo. Indi.
Odpowiedz
#4
A mi się podobało.
Takie oldschoolowe s-f Smile
Fakt, żadne arcydzieło, ale czyta się całkiem przyjemnie.
Pozdrawiam!
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.
Odpowiedz
#5
Trochę optymizmu w uszy! Dziękuje Smile
https://horyzontrpg.com
System fabularny space-apo. Indi.
Odpowiedz
#6
Wielka literatura to "to" nie jest, ale nie zgadzam się z "Gorzkim", że taka tragedia.
Pomysł wyeksploatowany i co z tego, fantastyki czytałem sporo i jakoś nie widzę w tym plagiatu, więc przynajmniej dla mnie nie ma tu tragedii. Przez całość przebrnąłem bez wielkich męczarni, znaczy się napisane też nie najgorzej.Shy
Ujmę to tak. Mogło być gorzej i w moim długim życiu zdarzyło mi się już trafić na niby świetne opowiadania, niby świetnych pisarzy a przyjemności z czytania miałem znacznie mniej.Wink
Odpowiedz
#7
Przeczytałem. Jako, że robię tu czasem za „sczepiacza” będzie też czepianie się. Ale na początek kilka uwag ogólnych – mimo iż po części są powtórzeniem tego co pojawi się poniżej. Niestety mam wrażenie, że całość pisana jest przy dość skromnym zasobie słów. W całym tekście jest bardzo dużo powtórzeń, czasami absolutnie zbędnych. Przykładam może być „ekspedycja” pojawiające się w pewnych fragmentach dosłownie co chwilę. Że nie wspomnę o zasadach jej pisowni – czasem np. jest pisana z dużej litery. Same określenia czysto militarne też nieco sztuczne – formacja nie jest związkiem taktycznym (nawet jeśli nada mu się nazwę), oczywiście u Ciebie ma prawo takim się stać, tyle, że tu też zamieszanie z nazewnictwem. Po drugie zdecydowanie nie pasuje mi w tym przypadku „trzecia” bo gdzie dwie pozostałeSmile skoro to formacje. Zdecydowanie nadużywasz też tego określenia w opisach. Mimo iż forma sprawozdania bardzo mi się podoba i całkiem ładnie ją zaimplementowałeś jeśli chodzi o mechanikę (fajna wstawka z przyjaciółką), to jednak trzeba się jej trzymać. Czasem opisujesz rzeczy których ten narrator wiedzieć nie powinien (np. wyszywająca się dźwignia przy nagraniu na końcu opowiadania). Gdzieś tam nawet (przepraszam, ale nie wynotowałem) zmieniła się płeć narratoraSmile Co zaś do plagiatu, ja nie czytałem nic podobnego (choć sama koncepcja nie jest mi bynajmniej obca) no i pamiętajmy, że wszystko jest jakimś tam „plagiatem” wszak chyba wszystko już wymyślonoBig Grin
A teraz detale:

„Za dokował do naszej stacji krążownik.” – „zadokował”, no i ten krążownik – potem okazuje się, że jest to nieznana jednostka co najwyżej zbliżona wymiarami (tonażem) do okrętów tej klasy.

„Jedyne co przykuło czujniki komputera była roślina która rośnie w głównym doku.” – to brzmi sztucznie, po drugie masz zamianę czasu, może jednak przynajmniej „rosnąca”? Dał bym też coś w stylu: „jedyne na co zwróciły uwagę czujniki to…” – bo zakładam, że na takiej jednostce tych komputerów było więcej.

„procedura była wykonana przez zaprogramowany komputer główny.” – to brzmi sztucznie, coś w stylu „procedurę wykonywał program komputera głównego” – co potwierdza moja teorię o mnogości komputerówBig Grin

„Aktualnie Trzecia formacja Żołnierzy i i 2 mechaników” – tu ta nazwa związku taktycznego o której pisałem wcześniej. Czemu „Żołnierze” z dużej literki, dwa razy „i” i liczebnik zapisany cyfrą – sam to tu dowiedziałem się, że tak się nie robi.

„przygotowuje się do zejścia na krążownik.” – znowu ten krążownik i jeśli już to na „pokład krążownika”, a może na „poszycie” ale nie w tej formie.

„Trzecia formacja oraz mechanicy uzyskali pozwolenie na zejście śluzą do krążownika.” – tu dodałbym „wnętrza” i może już „jednostki”, aby nie nadwyrężać tego „krążownika”.

„Kapitan powziął środki bezpieczeństwa i za trzecią formacją wysłał jeszcze pluton Żołnierzy, w ramach eskorty.” – znowu „trzecia formacja” tym razem pisana inaczej, znowu „Żołnierze” i całe zdanie dość… pokraczne.

„złom który jakimś cudem za dokował do naszej stacji.” – „zadokował” to po pierwsze, a całość brzmi sztucznie.

„Powietrze w statku jest krystalicznie czyste” – jeśli to krążownik to nie „statek”, walczę z tym od jakiegoś czasu, krążownik to klasa okrętów bojowych, a nie nieuzbrojona jednostka czyli statek.

„choć nie ma tam światła słonecznego na przeprowadzanie fotosyntezy przez rośliny.” – to do przeredagowania, niby wiadomo o co chodzi ale brzmi źle. Może coś w stylu „mimo iż nie ma tam światła niezbędnego by zachodził proces fotosyntezy” nawet bez roślin wiadomo o co chodzi a lepiej imho brzmi.

„się na główny, holu od doku, prowadzącym do ładowni a następnie wprost na sterownie.” – po pierwsze, na okrętach są raczej korytarze, lub dukty a nie hole. Po drugie nie wiem gdzie się on znajduje bo te określenia „od doku, prowadzącym do ładowni” jest niezrozumiałe. I chyba raczej „do sterowni”.

„Cały czas nie ma oznak jakiegokolwiek życia na tym krążowniku, prócz tych przeklętych roślin.” – zaprzeczenie, jednak chyba „nie ma innych oznak życia … poza tymi…”

„że urządzenia pomiarowe, którymi posługują się mechanicy do pomiaru jakiegokolwiek skażenia nagle przestało działać.” – to jest niestety koszmarek „pomiarowe”/”pomiaru”, co wnosi tu „jakichkolwiek”?

„Ostatni odnotowany odczyt dawał ekspedycji otoczkę spokoju,” – Ke? Przeczytaj to proszę. Jaką „otoczkę”?

„gdyż wskazywał wynik pozytywny.” – co to znaczy? Wynik pozytywny zazwyczaj oznacza, że coś wykryto. Niestety cały ten fragment trzeba by przeredagować.

„Przed żołnierzem z trzeciej formacji leży ciało jakiegoś mechanika (stwierdzam ten fakt bo rodzaju kombinezonu) Żołnierz przechyla ciało lufą karabinu automatycznego… zauważyłam… poszarpaną klatkę piersiową nabojami z pistoletu cywilnego … Czyżby bunt ?” – tu całość brzmi sztucznie. Po co przymiotnik „jakiegoś”? Nic tu nie wnosi i burzy zdanie, nawiasu też uda się dość łatwo uniknąć pisząc coś w stylu: „leżało ciało mechanika, co można byłby stwierdzić po kolorze kombinezonu” – tak rozwiązujesz kilka problemów – po pierwsze czasy (raz jest przeszły raz teraźniejszy) po drugie ten „rodzaj” nic nie mówi (czytelnik nie wie czym się te rodzaje różniły). Druga sprawa – broń. Skąd wiadomo, że był to pistolet cywilny (samo określenie jest chyba oksymoronem – ale nie o to chodzi) – czy dlatego, że była to broń małokalibrowa? Jeśli tak to napisz to, np.: „klatkę piersiową poszarpaną nabojami małego kalibru, takimi jakie były używane w pistoletach cywilnych członków załogi”.

„komunikatu potwierdzającego, a żeby wznowić rozkaz, ruszyła….” – co to znaczy „wznowić rozkazy”? Chodziło Ci chyba o dalsze wykonywanie wcześniejszych rozkazów. Całość też dość sztucznie brzmi.

„przez chwile można było dostrzec 5 (kropek) żywych organizmów idących za ekspedycją.” – to jest dziwne, liczebnik w formie cyfry i te „kropki” w nawiasach. Te „żywe organizmy” też kolą w oczy. Może coś w stylu: Na chwilę na ekranach detektorów ruchu pojawiło się pięć dodatkowych kropek, znaczących żywe istoty podążające za członkami ekspedycji” lub coś podbnego.

„Sierżant Clark otrzymał powiadomienie o zaistniałej sytuacji, ostania 4 ludzi stanęła i obejrzała bez ruchu korytarz za sobą. Gdy czujniki ruchu pokazywały 5 obcych ciał, przed żołnierzami ukazał się pusty i ciemny hol krążownika.” – ten fragment to naprawdę antymajstersztyk. Przeczytaj to proszę. Jakie „powiadomienie”? Brzmi to sztucznie jeśli chodzi o język wojskowy, a potem jest tylko gorzej. Jakie „4 ludzi stanęła”? Tu zapewne chodziło o „ostatnia czwórka ludzi zatrzymała się i zlustrowała korytarz którym właśnie przyszli”… właśnie dlatego lepiej używać liczebników niż cyfr. I co z tym „bez ruchu”? No i kolejny „hol”Big Grin

„trzeciej formacji, zobaczyła jakąś biologiczną-postać w głównych drzwiach
do Ładowni…” – „biologiczną-postać” a cóż to jest? I czemu „Ładownia” z dużej litery?

„Nawiązania z tym osobnikiem ma dokonać młody szeregowy Garis,” – co to jest „nawiązanie” – może chodziło o „nawiązanie kontaktu”?

„Trzeciej formacji (T.F.) przeszła przez framugę drzwi od ładowni…” A tu podajesz, nie wiedzieć czemu akronim. Ta framuga drzwi tez nie bardzo tu się komponuje.

„Rozkaz z góry jest prosty, kontynuować poszukiwania załogi lub przyczyny tego całego … zjawiska … .” – rozkazy są zazwyczaj dość zwięzłe i konkretne, tu niepotrzebny ten trójkropek.

„głównego holu, za ekspedycją.” – tu brzmi to jakby tych szeregowców posłano na tyłach ekspedycji, a zakładam, że chodziło o to, że cofnęli się drogą którą ekspedycja tu przyszłą.

„wszystko prawie takie same gdy przechodziła tędy ekspedycja…” – chyba lepiej było by: „wszystko wyglądało tak samo, jak wtedy gdy…”

„słychać ogromny wrzask pocisków trafiających o metalową konstrukcje statku …” – „ogromny wrzask” – imho bardo złe określenie, „jazgot” i chyba chodziło o rykoszetowanie pocisków?

„płacząc za plecami przednich żołnierzy trzeciej formacji…” – co to znaczy?

„100 biologicznych ciał „ – znowu „biologiczne ciała”?

„ich tętno wskazuje zgon 5 z 6.” – co to znaczy?

„Oddalająca ekspedycja słyszy wrzask i huk granatu… „ – tu mamy personalizację ekspedycji, pomieszane czasy a cała konstrukcja zdania może sugerować, że to granat krzyczał.

„(niektóre informacje są odtworzone poprzez domysły osób które tą masakrę przeżyły…)” – to brzmi źle, może „niektóre informacje odtworzono na podstawie zeznać osób…”

„a ja sam jak palec kosiłem wszystko co wchodziło w zasięg moich wizjerów.” – zdanie pokraczne, „sam jak palec kosiłem” – czy to palec kosił?

„Gdy sie zorientowałem, byłem sam” – „się”, no i dopiero teraz został „sam”.

„Mając w lewej dłoni nóż a w prawej karabin” – chyba znacznie lepiej brzmiało by „w lewej ręce trzymałem nóż, a w prawej…”

„mógł się poruszać, potem tylko usłyszałem szum w sensorach” – „usłyszałem tylko”?

„o nie wnikanie czemu musiałem przez moment przerwać wpis.” – to brzmi sztuczne i jest niejasne.

„Było to chyba w ten poniedziałek kiedy wszyscy zranieni a było ich około 14 poczuli się całkowicie zdrowi i rozpoczęli normalne funkcjonowanie na stacji.” – wszyscy mieli takie same rany? Bo wyzdrowieli w jakiś tam poniedziałek, rozumiem zamysł reporterski ale tu to nie gra. Do tego czemu „około 14” a nie „czternastu”, chyba liczba rannych była dość dokładnie znana skoro minęło ileś tam czasu od zajścia. Druga część zdania też sztuczna.

„Po kilkunastu godzinach wszystkie osoby włączając tych rannych zaczęło mieć duszności i problemy z oddychanie.” – „z oddychaniem”, a początek brzmi i sztucznie i niekonsekwętnie. Piszesz „wszystkie osoby” potem wyliczasz jaka to część personelu medycznego i załogi stacji. Może coś w stylu: „Kilka godzin później, wszyscy ranni i znaczna część załogi stacji zaczęła mieć duszności” – wszak duszność do problem z oddychaniemBig Grin

„zżerające personel krematoryjny.” – a skąd tu personel „krematoryjny”? Przecież zmarli mieli być wyrzuceni w przestrzeń kosmiczną?

To tyle… A jest to tylko co chciało mi się wypisywać. Technicznie jak widać nie jest najlepiej, sam dość często walę błędy interpunkcyjne więc nie będę innych pod tym względem poprawiał, ale błędy są… i to sporo. Wracając jeszcze na chwilę do fabuły… Jest spore zamieszanie z tą dokującą jednostką. Początkowo jest to „krążownik” (czasem określany mianem statku) na którego pokładzie byli ludzie i to z tej samej floty (wnioskuję to choćby z faktu, że żołnierz rozpoznał uniform mechanika), potem okazuje się, że była to nieznana jednostka, tylko parametrami przypominająca klasę krążownika. I jeszcze jedna ogólna uwaga, szarpana narracja. Jak napiszę chyba po raz trzeci, rozumiem zamysł koncepcji reportażu, ale tu czasem próbujesz bardzo dokładnie przekazać pewne informacje (np. stopnie przy nazwiskach, kto z kim szedł i ilu ich tam było) a potem na skróty opisujesz całe sceny (i nie da się tego wytłumaczyć wartką akcja).

To tyle, sporo tego… ale starałem się być w miarę pomocny. Mam nadzieję, że te moje wypociny przydadzą się do czegośBig Grin
Just Janko.
Odpowiedz
#8
Błędy w zasadzie pokazał Janko. Ja dodam od siebie tylko to, że opowiadanie ciekawe. Może i pomysł przeżarty do granic możliwości, jak mówi Gorzki, ale... ja ani w System Shocka nie grałem, ani w nic takiego, więc mi się podoba Big Grin Akcja ociupinkę za szybka, ale może być. Ogólnie - solidne opowiadanie, brakuje wyłącznie porządnej korekty (Przyznam, że musi być naprawdę źle, skoro ja to zauważyłem Big Grin)
Cała moja twórczość, z której jestem zadowolony:
Na zwłokach Imperium[fantasy]
I to jest dokładnie tak smutne jak wygląda.

Komentuję fantastykę, miniatury i ewentualnie publicystykę, ale jeśli pragniesz mego komentarza, daj mi znać na SB/PW. Z góry dziękuję za kooperacje Tongue
Odpowiedz
#9
Wróciłem na forum, krytykę przyjąłem na klatę i zabieram się do pisania dalej Smile

Wielkie dzięki!
https://horyzontrpg.com
System fabularny space-apo. Indi.
Odpowiedz
#10
Oj Panie Żubrze. Nie postarał się Pan. Zapis jest niechlujny i w pewnych momentach zupełnie nie zrozumiały. Dlaczego piszesz "za dokował" i "ze skanowaniu"? Toć to nie bardzo po polsku. Do tego liczebniki, zapisuj je słownie, bo to nie matematyka. Interpunkcja za to leży i błaga o dorżnięcie. Chciałem poprawić Ci błędy, ale poddałem się po dwóch akapitach. Co drugie zdanie musiałbym chyba zacytować. Niechlujstwo Panie.
Warsztat leży, ale tekst ratuje klimat, który jako tako udało Ci się stworzyć. Lubię takie motywy. Co do pomysłu, to jest mega wtórny, dla mnie to taki miks "Aliens", "System Shocka" i "Dead Space'a". Nawet motyw ukochanej jest jakby żywcem z gry Activision. Zniszczenie statku jak w "Obcy: Ósmy pasażer Nostromo", motyw poświęcenia bohatera jak w "Obcym 3". Wspólna akcja oddziałów cywilnych i wojskowych jak z "Aliens" Camerona. Zastraszające tempo reprodukcji stworów to już czysty "Dead Space". I powiem Ci, że dla mnie to plus! Obie gry bardzo lubię, a sagę o ufoku spod ręki Gigera wprost uwielbiam, dlatego cieszę się, że jak już zżynasz, to robisz to z dobrych wzorcówTongue.
Ocena: dla mnie ten tekst to nic więcej, jak kilka pomysłów z różnych źródeł, zebranych dość nieporadnie do kupy. Jednak te motywy pochodzą z gier i filmów, które sobie cenię, dlatego lektura była dla mnie przyjemnością. Na przyszłość prośba: wstawiaj tekst poprawiony, bo tu ,mimo najszczerszych chęci, nie byłem w stanie wskazać Ci każdego przecinka. Za dużo tego. Ale klimat ok. I cały tekst dla mnie bardzo ok. Pozdro.

Ps. Ten Pan to tak tylko, zgrywam fachowcaTongue.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.
Odpowiedz
#11
No i Twoja krytyka jest prawdziwa, w ogóle do tekstu się nie przyłożyłem. Pisałem go bo miałem ochotę, nic więcej. Tongue

Każdy z nas udajeSmile
https://horyzontrpg.com
System fabularny space-apo. Indi.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości