podpieram głowę ręką
rękę kładę na głowie pod głową
głowa bez ręki
ręka bez głowy
głowa wymyśla metafory
zachwycające brakiem trafności
pudłuje jak geniusz myśli same się piszą
czyli ręka bez głowy
gdy głowa myśli o kimś ręka pisze
jak o mnie i wyobraźnię mąci ktoś
kto mości sobie legowisko w myślach
moich potem czytelnika
zmaleje ukryje się xbakteria
wirus między wersami
pulsuje i włada
kto go stwarza
głowa czy ręka
głowa mi pęka
rękę kładę na głowie pod głową
głowa bez ręki
ręka bez głowy
głowa wymyśla metafory
zachwycające brakiem trafności
pudłuje jak geniusz myśli same się piszą
czyli ręka bez głowy
gdy głowa myśli o kimś ręka pisze
jak o mnie i wyobraźnię mąci ktoś
kto mości sobie legowisko w myślach
moich potem czytelnika
zmaleje ukryje się xbakteria
wirus między wersami
pulsuje i włada
kto go stwarza
głowa czy ręka
głowa mi pęka
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.