Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wykłady z Literatury Starolopskiej
#1
Siedzieliśmy w pubie. Oni przy piwie, ja przy kawie. Dziesiątki papierosów umierało w niedomytych popielniczkach, a chybotliwy drewniany stolik zapełniał się szkłem.
Rozmowy o bogu, bogach, o wartościach moralnych ateistów, Mistrzu i Małgorzacie, Kafce, Boschu, a ubrania nasiąkały zapachem tytoniu. Piliśmy aż do utraty pieniędzy.
Wyszliśmy, a raczej wyrzucono nas w ciemności listopada. Okulary zaparowały, śnieg osadzał się na ich włosach. Idziemy do niej rozmawiać dalej, ale najpierw monopolowy. Mieszka w kamienicy. Ciężkie metalowe drzwi otwierają się na białe podwórze. Nasze ślady niszczą ład białego puchu.
Jednego wnoszą po schodach. Tynk ze ścian brudzi płaszcze tych, którzy są jeszcze w stanie iść. Im wyżej tym jaśniej, ktoś stwierdził, że idziemy do nieba. Na szczycie - gruba belka, która łączy dwie strony korytarza. Wywołuje zachwyt u jednego z nich.
- Każdy ma marzenie, a ja chce się tu powiesić- powiedział.
Ze skórzanej torby odpiął pasek, przewiązał wokół szyi, później o belkę. Stanął na szczycie schodów. Powiedział jeszcze, że chce sprawdzić czy intelektualiści idą do nieba i skoczył.
Weszliśmy do mieszkania, kolejne papierosy gasły. Śnieg zasypał nasze ślady, kruki pod dachami kuliły się w sobie.
Odpowiedz
#2
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to, że pokiełbasiłeś coś z czasami - przeszły, teraźniejszy, znowu przeszły. Nie wiem czy to zamierzone, ale jeśli tak, to dla mnie niezrozumiałe.

Cytat:Piliśmy aż do utraty pieniędzy.
Cytat:Idziemy do niej rozmawiać dalej, ale najpierw monopolowy.
Gubisz się w zeznaniach jak to było. Tongue

Cytat:- Każdy ma marzenie, a ja chce się tu powiesić- powiedział.
"chce" - zjadło ogonek. Dostaw spację po myślniku. I to w sumie jedyne literówki jakie zauważyłem.

Ogólnie to powiem, że zbudowałeś całkiem nastrojowy klimat, wyraźnie zobaczyłem w wyobraźni jak idą przez śnieg, a okulary parują. Opisami do mnie trafiłeś. Fabularnie też. To najlepsze:
Cytat:... sprawdzić czy intelektualiści idą do nieba i skoczył.

Pozdrawiam!

PS. Ot jeszcze coś złapałem:
Cytat:Ciężkie metalowe drzwi otwierają się na białe podwórze. Nasze ślady niszczą ład białego puchu.
Odpowiedz
#3
Hanzo- kto powiedział, że w monopolowym coś kupili? kto powiedział że do utraty wszystkich pieniędzy? Wink
Odpowiedz
#4
Dość ciekawie przestawione wizualnie (obraz tego filozoficznego kółka, o którym mi opowiadałaś urzekł mnie jeszcze bardziej) ; choć rzeczywiście zgodzę się,że nieco pogmatwane czasy i do tego nieco niezrozumiały jest dla mnie motyw z powieszeniem, nie wiem co miał wnieść...
Jakkolwiek bardzo mi się podoba ta miniatura, props Czarnuchu! Smile
Odpowiedz
#5
Bardzo mi się podoba. Płynna, wciągająca, plastyczna narracja.
Odpowiedz
#6
jestem pod wrażeniem miniatury Smile znów da się widzieć Twój tekst, czuje się jak by się było właśnie wśród tych ludzi, da się czuć to co się tam dziejeSmile baardzo obrazowo. Sama bym chciała uczestniczyć w takich spotkaniach Wink i nie przeszkadzają mi te czasy, a co do wisielca.. hmm.. pozdrawiam!
Odpowiedz
#7
Dziękuję wszystkim za odwiedziny

Czarnuch
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości