Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wsobny
#1
nic wielkiego kilka wersów napisanych
po południowej drzemce w kajecie atramentem
pachnący szlaczek z kwiatuszków słoneczek
trochę ładniejszy niż proza życia

a niecierpliwy kot ociera się daje sygnał że pora
na pieszczoty mruczy łapą stuka i wskakuje 
na kolana – no smyraj posmyraj mnie za uszkiem
trochę ładniejszym niż proza życia

w okno stuka zagubiony wróbel przemoknięty
do ostatniego pióra czyżby chciał się ogrzać
a może przyniósł na skrzydłach wiersz 
i prosi o zapisanie w kajecie pod szlaczkiem
trochę ładniejszym niż proza życia 

otulam się w kraciasty koc stary jak świat
albo jeszcze starszy z zacerowaną niechlujnie dziurą
z poszarpanymi frędzlami na bujanym siedząc fotelu
z kubkiem gorącego mleka patrzę w dal zaszybia
trochę ładniejszego niż proza życia
Odpowiedz
#2
Poezja to własny chów wsobny.

Podoba mi się.

Ciepły z przesłaniem.
Odpowiedz
#3
Wiersz może się podobać, bo ładny, ale dla mnie wlaśnie za ładny, może nawet przesłodzony. Nie moja bajka. Całkiem nieźle wyszło to powtarzanie ostatniego wersu.
Odpowiedz
#4
A podziękował Big Grin
Zatem Marcinie, spodoba ci się Pi razy oko w prozie poetyckiej.
Odpowiedz
#5
Taka techniczna igraszka, meta-poetyczna--- jak to mówią? jak nie ma o czym napisać, to się pisze o pisaniiu (albo niemocy pisania?), a im sprawniejszy autor to i inne detale powrzuca, ai  technicznie się nieco pokaże. Ba, nawet ładnie, w landszafcik ułoży. Taki na ścianę. Ot, jeleń na rykowisku, albo martwa (oki, tu raczej żywa, a może ledwo żywa?) natura, ale jednak nakreślona z widoczną biegłością w formie. Ot, widać, że autor umi i umie, więc ... nie ma to tamto.


Nie mogę ocenić niżej niż 4/5, bo utwór zbyt sprawny, ale ... chyba w tym lirycznym  landszaciku mi mimo wszystko brakuje jakiegoś, choćby "ciut dop...lu".  To trochę i taki spleenotok zmieszany, ale nie strząśnięty z obrazkami, coby ładnie i łannie było. Można byłoby więc poszukać i choćby tylko małej solóweczki, riffu, wstawki, która... nieco zaostrzyłaby wykonanie, a co za tym idzie odbierałoby się mniej "popowo"
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#6
ok, wsobność też ma prawo do nieco mniej popowych zagrywek lirycznych... nawet, jeśli to pop niegłupi... Cool Big Grin Tongue
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości