Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
10-02-2018, 10:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2018, 21:16 przez Grain.)
w życiu Pawełka staw biodrowy
był czymś istotnym do wymiany
a nie sąsiedztwo hodujących karpie
czterech zazdrosnych o siebie zawziętych sióstr
pewnie że to za mało na taryfowy żołnierski urlop
ale poradził sobie z tą drgawicą mając buławę na karku
przegrał do mnie trzydzieści hektarów
ale z pustą stodołą
najmłodsza rozdarta została sołtysem
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Początek aż piszczy żeby być wierszem rymowanym
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
Fakt z tym rymowaniem, najprostsze żeby tak przaśnie było...
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
10-02-2018, 21:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2018, 21:18 przez Miranda Calle.)
Kochani, Grain nie pisze wierszy rymowanych.
To mistrz wolnej poezji...
Tutaj mamy historię w klimacie Kargula i Pawlaka, przykład na to, że miłość zawsze zwycięża.
Choć droga ku niej długa i wyboista... Czasem wiele trzeba poświęcić. Godności kobiecej, męskiego honoru...
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
10-02-2018, 21:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2018, 23:03 przez Grain.)
Poþlynęłaś.
Pawełek /lat siedemdziesiąt kilka/ w jedno lato zaliczył cztery siostry, sąsiądki.
Gośka miała najbardziej rozpytlowany język i intonację
Czemu się nie dziwię poznawszy go lepiej. Zastanawiam się w bezsenne noce i myślę, że szkoda iż sąsiedzi nie byli bardziej plenni.
Lubiliśmy sobie pobajdurzyć, pociąć w karcięta na wirtualne hektary - oczym jeszcze napiszę być może.
Nadmienię iż jedna z komentatorek pisząc o tej rozdartej myślała, że to sołtys z Chłopów o ona to Jagna zniewolona dziewicą bedąc.
A może chciała mnie podpuścić? Nieważne, ona nie z Gwizdołków.
Jednakowoż w powieści miejsca to nie miało.