Wiosny Ludów

[Lantus]

Wierszyk w 5 minut napisany na plakat z historii.

Naprzeciw Świętego Przymierza zjednoczmy się razem
Bo widok naszej niedoli jest przykrym obrazem
Epidemie, głód i bieda tworzą śmierci skazę

Wierzymy, że Wiosna Ludów przywróci nam wiosnę
Brak perspektyw tak jak liści na jesiennych drzewach
Złotem biurka są przykryte, "szarak" zmęczony rzemiosłem
Tli się jedna iskra - wojna, Mars nam już na podój śpiewa

O obywatelski chleb krew rozleje się na chodnik
Za wolności wspólny zew każda żona niech się modli
Bitwą wyzwolimy gniew, rewolucja was upodli

Czy wygramy, czy przegramy - honor gwiazdy ocalimy
Zapiszemy swe udziały na kartach historii
I nadejdą Wiosny Ludów - brak jesieni, koniec zimy
Naród będzie śladem po nas, gdy dojdzie do glorii

[Mar-Cin]

Podobno najlepsze wiersze powstają pod wpływem impulsu i w ciągu kilku minut. Tak jest i z tym według mnie. Dobrze oddaje nastrój chwil przed rewolucjami społecznymi (widzę jak tłum podąża ulicami śpiewając pieśń z właśnie tym tekstem), a jednocześnie ostatnia strofa zawiera fajne drugie dno, przesłanie.

[starysta]

Szabelki się śnią, co ?
To pisałeś przed wybuchem Solidarności czy po ?
Obojętne mi to, narodowe wzloty, tekst tez taki sobie, czy tylko o to chodzi...

Czy wygramy, czy przegramy - honor gwiazdy ocalimy
Zapiszemy swe udziały na kartach historii

by zapisać,
No to zapisałeś i tyle.
Mnie, ja, mówię nie dla wiersza.

I tu leży prawda...

Bitwą wyzwolimy gniew, rewolucja was upodli