30-03-2010, 21:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-12-2010, 18:28 przez Piotr Knasiecki.)
Jeśli umiałem w uczynku lub myśli
Choć najdrobniejszą ci krzywdę uczynić
Ty bez wyroku do diabłów mnie wyślij
Niech żywcem spłonę grając w karty z nimi
Skoro me słowo nie znaczy co znaczy
Lub go wymówić najprościej nie umiem
Niechaj samotnie umieram w rozpaczy
Albo niech cierpię w pokutników tłumie
Uznasz przypadkiem że z prawdą się mijam
Że puste tobie obietnice składam
Niech mnie pokąsa jadowita żmija
Bez końca niechaj w ciemną czeluść spadam
Jeśli zaś dojrzysz we mnie prawdę jasną
Wyznaniem której do snu ciebie pieszczę
Niech nigdy moje nadzieje nie zgasną
Że Bóg mi spotkać pozwoli cię jeszcze
Choć najdrobniejszą ci krzywdę uczynić
Ty bez wyroku do diabłów mnie wyślij
Niech żywcem spłonę grając w karty z nimi
Skoro me słowo nie znaczy co znaczy
Lub go wymówić najprościej nie umiem
Niechaj samotnie umieram w rozpaczy
Albo niech cierpię w pokutników tłumie
Uznasz przypadkiem że z prawdą się mijam
Że puste tobie obietnice składam
Niech mnie pokąsa jadowita żmija
Bez końca niechaj w ciemną czeluść spadam
Jeśli zaś dojrzysz we mnie prawdę jasną
Wyznaniem której do snu ciebie pieszczę
Niech nigdy moje nadzieje nie zgasną
Że Bóg mi spotkać pozwoli cię jeszcze
Piotr Knasiecki
http://www.via-appia.pl/media/gildia/Piecz2.jpg
http://www.via-appia.pl/media/gildia/Piecz2.jpg