23-11-2017, 11:21
Wybudowałem pani pomnik w swoich myślach,
i choć znajduje się pani w odległych miejscach,
gdy widzę każde niewinne dziecko
czuję pani obecność.
Pani oczy są w kolorze czystości,
pani uśmiech to najbliższe słońce ziemi,
pani usta grają muzykę prawdy,
która dodaje mi siły.
Zamknęli w kratach matczyną miłość,
lecz przecież w ciemnym lesie jeden płomyk
powoduje pożar. I choć nie jestem wyznawcą krzyża,
za panią mógłbym ponieść dwa.
Patronka najważniejsza
bo dawania życia,
święta Mary Wagner.
Widzę owoc pani misji,
że oto przynajmniej,
a to nie malutko,
nawet jeśli się nie wierzy w boga,
to wierzy się w ludzkość.
Dziękuję.
i choć znajduje się pani w odległych miejscach,
gdy widzę każde niewinne dziecko
czuję pani obecność.
Pani oczy są w kolorze czystości,
pani uśmiech to najbliższe słońce ziemi,
pani usta grają muzykę prawdy,
która dodaje mi siły.
Zamknęli w kratach matczyną miłość,
lecz przecież w ciemnym lesie jeden płomyk
powoduje pożar. I choć nie jestem wyznawcą krzyża,
za panią mógłbym ponieść dwa.
Patronka najważniejsza
bo dawania życia,
święta Mary Wagner.
Widzę owoc pani misji,
że oto przynajmniej,
a to nie malutko,
nawet jeśli się nie wierzy w boga,
to wierzy się w ludzkość.
Dziękuję.