Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wieczorny anons
#1
upadki z łóżek bolą
wielkomiejskie dzieci - donoszą
sypialniane okna

a ty spuszczasz rolety
dla niepoznaki
i mówisz
że za dużo czytam przed snem

12.07.2008
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#2
"wielkomiejskie dzieci - donoszą
sypialniane okna" - świetne.

Wiesz, Kheira, nie jestem znawcą i dużo rzeczy ( zwłaszcza jeśli chodzi o dobre wiersze ) zachowuję dla siebie, bo nie chcę napisać czegoś głupiego, ale teraz jestem spity, więc walnę prosto z mostu : Twoja poezja jest dla mnie świetna. Szczególnie teraz, gdy czytam o wiele więcej i zaczynam ją bardziej rozumieć.

Bardzo dobry kawałek, szczególnie pointa.

Pozdrawiam.

Ps. Mam nadzieję, że się nie pogniweasz Wink
Odpowiedz
#3
Sun, oczywiście, że się nie gniewam. Pisz, co czujesz.

P.S. Cieszę się, że czytanie poezji sprawia Ci frajdę.


Pozdrawiam serdecznie.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#4
To chyba dopiero Twój drugi wiersz, który mi się spodobał Tongue Ale to dobrze, dobrze. Robię postępy Big Grin

Tak więc, coś jest w tym wierszu. W ogóle podoba mi się to, że odnajduję u Ciebie sporo erotyzmu. Mam nadzieję, że trafnie. Wolałabym, żeby nie okazało się, iż jestem niewyżyta i napalona.

Brawo, Kheira ;]
Odpowiedz
#5
niestety obniżki libido nie są mile widziane w związkach, a tekst dobry - zwyczajnie mi się spodobał i powiem to, skoro już tu stanąłem.Smile
Odpowiedz
#6
bardzo "smaczna" forma. Elegancki chłód poczułem na plecach (to apropos formy).



Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Odpowiedz
#7
Dusiu, JK, Szachu - dziękuję za komentarze.

Pozdrawiam.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#8
Może wprowadzimy nowy zwyczaj na forum - omawianie poezji. Tak, niezbyt się nią interesuje, więc mało czytam. A co za tym idzie, interpretacja jej może przynieść mi trudności. I przyniosła właśnie tutaj. Szczerze: nie mam pojęcia o co w tym tekście chodzi (i pewnie jeszcze kilku nieśmiałych), nawet umieszczając wątek seksualny w każdą kolejną literę.
Więc jak, pomożecie?
Pomożemy!

Edit/
W chwale shoutbox'a:
Uważam za nader interesującą rzeczą interpretację tekstów przez innych użytkowników. Pamiętam forum, gdzie właśnie taką metodę stosowano: Umieszczano tekst, a inni, zamiast skupiać się na błędach językowych pisali o tym, co z tekstu wyciągnęli, swoje interpretacje. A powiadam: strasznie ciekawie to wyglądało.
Odpowiedz
#9
Nie wiem jak to nazwać. Takie wiersze to dla mnie perełki. Bo zarówno ty, Root, Sun i paru jeszcze dobrych poetów, umiecie napisać cos takiego, co pozwala mi widzieć w poezji coś niezwykłego, cos co mnie zastanowi i zachwyci. Tak jest też tutaj.
Odpowiedz
#10
Dziękuję za komentarze.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#11
Kheira, moja prośba brzmi tak samo jak do Suna. Czy zgadzasz się na to Smile?
Odpowiedz
#12
Na uśmiech? Proszę bardzo Smile.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości