Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wiadra miłosierdzia
#1
ciężarne kotki tak łatwo skaczą
na rozgrzane smoliste dachy

kiedy wieczorem rozmnaża się czas
w geście miłosierdzia
odklejamy z papy małe łapki
w cynkowanych wiadrach monotonnie
topimy setki kociąt ze sklejonymi oczami

kolejne kocie pokolenia
mrucząc niezrozumiale
wcierają w nasze dłonie poczucie winy

spoglądając gdzieś ponad głowami
szukają nowych ścieżek tam
gdzie błądzą atawizmy



Odpowiedz
#2
Ciekawy, koci wiersz ze świetnym tytułem. Małe ( skoro łapki) zastąpiłbym ich.
Odpowiedz
#3
... poprawion z "letka" został...



Odpowiedz
#4
Kocia metaforyka jest bardzo wdzięcznym nośnikiem poezji. Kocie ścieżki, kotki na gorących, rozgrzany dachach, bezbronne kocięta topione w wiadrze. Cały ten koci świat, a w nim my, połączeni mentalnym pomostem z Absolutem, ze wszystkim, każdy z każdym.
I nikt nam nie da zbawienia.
Sklaniajacy do refleksji wiersz z oryginalnym frazowaniem.
Czy w tytule nie miało być "miłosierne"?
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
(14-11-2018, 15:32)Miranda Calle napisał(a): Kocia metaforyka jest bardzo wdzięcznym nośnikiem poezji. Kocie ścieżki, kotki na gorących, rozgrzany dachach, bezbronne kocięta topione w wiadrze. Cały ten koci świat, a w nim my, połączeni mentalnym pomostem z Absolutem, ze wszystkim, każdy z każdym.
I nikt nam nie da zbawienia.
Sklaniajacy do refleksji wiersz z oryginalnym frazowaniem.
Czy w tytule nie miało być "miłosierne"?

Si - dzięki za literkę co mi zwiała Smile



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości