Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Wesołe miasteczko"
#1
Wiersz sprzed roku,napisałem go w czasie wyjątkowo nudnej pracy,w której zarabiałem psie grosze.Mam nadzieję,że zrozumiecie ogólny sens,liczę na Waszą krytykę i oceny.

"Wesołe miasteczko"

Wielkie,brudne wesołe miasteczko
z drewnianymi pajacykami bez uczuć,
które mogą się pozabijać
by zdobyć coraz więcej papierków z królami.

A ten wściekły świat wesołego miasteczka
każe mi wsiadać na tą pierdoloną karuzelę,
by razem z innymi prowadzić
bezsensowny wyścig szczurów.

"Pędźcie,pędźcie" krzyczy dozorca,
nie myśląc i nie czując,
biegnijcie do Waszej wymarzonej mety,
której i tak nie zdobędziecie.

Daj się wciągnąć
w rutynę codziennej gonitwy.
Przestań oddychać i pracuj,
bo tylko to jest ważne.

Ale ja podziękuje,
sami się kręćcie w kółko,
bez celu na Waszej karuzeli,
w poszukiwaniu chorego sensu.


Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#2
Cytat:by zdobyć coraz więcej papierków z królami.

Coś tu nie pasuje. Mogłoby być "jeszcze więcej..." albo "zdobywać coraz więcej...". Przynajmniej moim zdaniem.
Cytat:A ten wściekły świat wesołego miasteczka
każe mi wsiadać na tą pierdoloną karuzelę,
"ten" i "tą" to powtórka.

Ogólnie jest ok. Tylko te dwa fragmenty troszkę biją po oczach.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#3
"każe mi wsiadać na tą pierdoloną karuzelę" - na ...khem...karuzelę
"biegnijcie do Waszej wymarzonej mety" - waszej z małej litery.
"bez celu na Waszej karuzeli" - ponownie waszej z małej litery być powinno.

To tak. Najbardziej spodobała mi się pierwsza strofa...no i na tym skończyło się moje spodobaństwo. Wiersz był przewidywalny, lekki. Pierwszą strofę można uogólnić trzema słowami: dwudziesty pierwszy wiek
Dodam jeszcze, że nawet irytujące jest to, że nie robisz spacji po znakach interpunkcyjnych. Gdybyś ją robił, wiersz wyglądąłby ładniej.

Pozdrawiam, InF
Odpowiedz
#4
Muszę przyznać (żebyś mógł się rozwijać literacko), że w tym tekście brakuje tego czaru o który (jak sądzę) ci chodziło. Mimo to wciągnęło mnie to, ponieważ ukazało prawdziwe życie. Nie takie z filmów czy bajek. BRAWO! Wink
Agrippa Von Nettesheim
Muzyka uspokaja umysł, ułatwia wzlot myśli, a gdy trzeba, pobudza do walki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości