07-11-2013, 19:20
Czytam, czytam i zastanawiam się, jak to się skończy, bo na razie spokojnie. Jak doszłam do gościa z kroplówką, to już miałam się przyczepić, że coś doktor nie zareagował zbyt emocjonalnie, nie przestraszył się, nic, a tu pięć gwiazdek ktoś dał . A on nie miał czego się bać... rozwaliło mnie to po całości. Rozwaliło mnie, jak zrozumiałam tytuł na ten drugi sposób. I momentalnie cała ta scena stanęła mi przed oczami. Nagłe olśnienie.
Genialne. Genialny pomysł, wykonanie, element zaskoczenia. W dodatku świetnie wszedłeś w psychikę lekarza, jest po prostu żywy. Choć nie czytuję zbyt często horrorów, bo to nie mój świat, bardzo cenię Twoje opowiadania, zwłaszcza te najnowsze.
Genialne. Genialny pomysł, wykonanie, element zaskoczenia. W dodatku świetnie wszedłeś w psychikę lekarza, jest po prostu żywy. Choć nie czytuję zbyt często horrorów, bo to nie mój świat, bardzo cenię Twoje opowiadania, zwłaszcza te najnowsze.
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej
W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze
W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze