Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W ramach pokuty
#1
Już niedługo Zmartwychwstanie.
Uwierzyłam, że przetrwam z moją biblioteką.
Gdybym nie była kobietą, może byłabym Barabaszem i wtedy

wszyscy wołaliby - niewinna.

Zatrzasnęli mi drzwi.
Wyjść. To dopiero początek, znowu jakiś początek.
W jednym mieli rację,ten serial był dłużyzną.

Może to Pan powołał mnie na bunt?


Nie będzie już buntu, nadchodzi czas ostateczny
na wieków wieczny,

pióro skarze na niebyt .
W telewizji program o wirusie już dawno
przekroczył moją cierpliwość.

 
Czy boję się wirusa? Myślę, że nie bardziej
niż inni.
Strach to coś co wykracza poza fizyczny świat.
Bez końca rosną groby i cisza. Requiem umarłym.
Amen.

 
Jestem sama i boję się że nikt mi nie podpowie,
gdy zegar stanie po której jestem stronie.
Czas zatyka mi usta. Piszę teksty głupie.
No dobrze.
Wychłoszczę swoje niecne wady i o Bożą łaskę
poproszę.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#2
Lyssy,
miło , że po długiej przerwie pojawiłaś się na portalu. Tak ładnie, od serca podzieliłaś się refleksjami. Jakże są mi bliskie i cieszy mnie, że nie jestem sama w obawach. Bardzo mi pomagasz - dziękuję.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#3
(28-03-2020, 18:06)Julia napisał(a): Lyssy,
miło , że po długiej przerwie pojawiłaś się na portalu. Tak ładnie, od serca podzieliłaś się refleksjami. Jakże są mi bliskie i cieszy mnie, że nie jestem sama w obawach. Bardzo mi pomagasz - dziękuję.

Dziwny to czas, aż strach się nie bać. Pisanie to rozrywka. Cieszę się, że ktoś to czyta. Zdrowia życzę.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#4
Też dobry, pandemiczny wiersz. W ostatniej zwrotce przed po której brakło przecinka.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości