Liczba postów: 35
Liczba wątków: 8
Dołączył: Feb 2010
11-03-2010, 21:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2010, 19:37 przez Ehjia.)
"W cierpieniu"
Nie czując nic
Nie widząc nic
I trwając wciąż w cierpieniu
Nienawidząc i chwaląc
Czekając i będąc u kresu
I trwając chodź tak boli
I będąc mimo woli
Nie ubłagalnie umierając-
tego chcąc, nie mogąc dokonać.
Nie oddycham.
I nie pamiętam jak to robić
I płuca drętwieją
I puchną, bolą
A gdzieś wśród nich
Ugrzęzło styrane serce
Nie bije
Za ciasno od bólu-
nie może.
Liczba postów: 25
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2010
Dla mnie, osobiście pierwsza część jakoś... hm nie trzyma się kupy, że tak to określę. Jakoś do mnie nie przemawia. Może nie wychwyciłam sensu. Dość pogmatwana. Drugą już zrozumiałam. Na końcu literówka "ob". Powinno być chyba "od". I nie rozumiem, jak serce może byc "wśród płuc", bo tak z tego wychodzi ^^. Hmm...
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 81
Dołączył: Jan 2010
16-03-2010, 08:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-03-2010, 08:49 przez Ero.)
Zaczyna się ciekawie, ale już po trzech wersach robi się bardzo nielogicznie.
Cytat:I trwając chodź tak boli
choć
Cytat:Nie oddycham.
I nie pamiętam jak to robić
I płuca drętwieją
I puchną, bolą
tu jest już zrozumiale, ale wg mnie zbyt dosłownie.
Cytat:A gdzieś wśród nich
Ugrzęzło styrane serce
tak jak Kruszyna, nie rozumiem tego. Serce wśród płuc?
Cytat:Nie bije
Za ciasno od bólu-
nie może.
Bardzo ciekawy pomysł, ale jakoś tak 'niezgrabnie ujęty'. Popracuj nad wierszem, może coś przeredagujesz, coś zmienisz i poprawisz ogólne wrażenie
ps nie napisałam tego wszystkiego abyś przestała pisać
wręcz przeciwnie. Krytyka jest potrzebna żeby się rozwijać.
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.