Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W świecie kolejek Piko
#1
W miniaturowym świecie kolejek Piko wszystko można ukryć przed wzrokiem ciekawskich przechodniów.
Ktoś udaje, że wychodzi po chleb albo po papierosy i wsiada do pociągu, żeby już nigdy nie wrócić.  
Zostanie dwóch zafrasowanych atlantów z trudem podtrzymujących wykusz nad bramą, strzeliste malwy w słoju po ogórkach konserwowych u stóp świętego Ekspedyta - patrona od spraw pilnych i czarny kocur z białym krawatem, w oknie na drugim piętrze.  
Lizak zawiadowcy, wylizany do białości w erotycznych fantazjach pani od kierowania ruchem daje sygnał, że już pora na pozorną monotonię.
W kolejkach Piko wszystko dzieje się naprawdę z wyjątkiem pożegnań.
Odpowiedz
#2
Gdyby nieco inaczej zapisać wersy możnaby łatwo przerobić utwór na wiersz.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości