Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Upadek
#1
Każdy dzień  stał się  jak noc czarny
bo powrócił jawą sen koszmarny
a niewinne dziecko posiwiało
i tak boli wszystko jak nigdy nie bolało

gwiazdy pogasły na nadziei niebie
to teraz  twój raj boski Erebie
gdzie księżyc rysuje jakieś  wzory
cały świat jest dzisiaj bardzo poważnie chory

na straszliwą chorobę przewlekłą
a ty mówisz, że gorsze jest piekło
ale przecież jeszcze tutaj  żyję
i niejednym słowem papier jeszcze pokryję

trzeba iść dalej choć krok niezdarny
dusze oddając  na stos ofiarny
a ty mówisz, że nic się nie stało
i wróżysz naszą przyszłość fałszywą kabałą

zapraszasz jeszcze na bal po pogrzebie
nędzarza o wodzie i chlebie
tłumy ludzi  jak te upiory
zgubiły gdzieś strzały wystraszone amory

miliony kropel życia wyciekło
zranione serce całe obrzękło
dopóki empatia gdzieś w nas  żyje
czas uwolnić  dobro by nie było niczyje
Odpowiedz
#2
'Z bogiem nadzieja nie umiera nigdy' ~ Wojciech Sumliński.

Jak zawsze miło przeczytać, mam jedną uwagę -

cały świat jest dzisiaj bardzo poważnie chory

na poważną chorobę przewlekłą

to powtórzenie jakoś gryzie.

Pozdro.
Odpowiedz
#3
(22-11-2017, 15:01)Sprytus napisał(a): 'Z bogiem nadzieja nie umiera nigdy' ~ Wojciech Sumliński.

Jak zawsze miło przeczytać, mam jedną uwagę -

cały świat jest dzisiaj bardzo poważnie chory

na poważną chorobę przewlekłą

to powtórzenie jakoś gryzie.

Pozdro.

masz rację
poprawiamy ;-)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości