Każdy dzień stał się jak noc czarny
bo powrócił jawą sen koszmarny
a niewinne dziecko posiwiało
i tak boli wszystko jak nigdy nie bolało
gwiazdy pogasły na nadziei niebie
to teraz twój raj boski Erebie
gdzie księżyc rysuje jakieś wzory
cały świat jest dzisiaj bardzo poważnie chory
na straszliwą chorobę przewlekłą
a ty mówisz, że gorsze jest piekło
ale przecież jeszcze tutaj żyję
i niejednym słowem papier jeszcze pokryję
trzeba iść dalej choć krok niezdarny
dusze oddając na stos ofiarny
a ty mówisz, że nic się nie stało
i wróżysz naszą przyszłość fałszywą kabałą
zapraszasz jeszcze na bal po pogrzebie
nędzarza o wodzie i chlebie
tłumy ludzi jak te upiory
zgubiły gdzieś strzały wystraszone amory
miliony kropel życia wyciekło
zranione serce całe obrzękło
dopóki empatia gdzieś w nas żyje
czas uwolnić dobro by nie było niczyje
bo powrócił jawą sen koszmarny
a niewinne dziecko posiwiało
i tak boli wszystko jak nigdy nie bolało
gwiazdy pogasły na nadziei niebie
to teraz twój raj boski Erebie
gdzie księżyc rysuje jakieś wzory
cały świat jest dzisiaj bardzo poważnie chory
na straszliwą chorobę przewlekłą
a ty mówisz, że gorsze jest piekło
ale przecież jeszcze tutaj żyję
i niejednym słowem papier jeszcze pokryję
trzeba iść dalej choć krok niezdarny
dusze oddając na stos ofiarny
a ty mówisz, że nic się nie stało
i wróżysz naszą przyszłość fałszywą kabałą
zapraszasz jeszcze na bal po pogrzebie
nędzarza o wodzie i chlebie
tłumy ludzi jak te upiory
zgubiły gdzieś strzały wystraszone amory
miliony kropel życia wyciekło
zranione serce całe obrzękło
dopóki empatia gdzieś w nas żyje
czas uwolnić dobro by nie było niczyje