Ukręcenia

[Marcin Sztelak]

Miałem pomysł na wiersz
zawierający wyrazy.
Nieszczególne.

Od zawsze wierząc w nieszczelności
można przemknąć i złapać,
choćby pana za pięty.

O ile nie ma łaskotek,
wtedy należałoby użyć
filozofii.

Najwierniejszej matki głupców,
wierzących w przyczynę.
Oraz nieśmiertelny skutek.

A przecież wszystko jest proste
jak budowa bata z piasku.
Oto puenta, oczywiście
niepełna.

[Grain]

Chyba podjęcie dyskusji na temat..... Ars Poetica.

[Miranda Calle]

Oj, i tu zgadzam się z Grainem... Wątek do podjęcia dyskusji, żaden tam wiersz...
Sztelak, weź Ty się ogarnij, bo będziesz miał z Mirandą do czynienia

[Grain]

No to jest proste jak okoliczności literaturopędne.

Gdyby nie było nas nie byłoby miłości,
gdyby nie było Sztelaka
nie byłoby głębszego przesłania.

[Marcin Sztelak]

No i wiedziałem, że ktoś się nabierze, miałem wkleiać do innego działu, ale pomyślałem - a co tam sprawdzimy czujność. Ale teraz proszę o przeniesienie do inne

[Grain]

Votum separatum.

[Miranda Calle]

Hmmm....

[Miranda Calle]

Hmmmmmm....

Marcin, Ty prowokatorze

[Polliter]

Chwila... Mnie się podoba. W życiu bym Sztelaka nie rozpoznał. To jest poezja jaką lubię. Widzę tu trochę Barańczaka, trochę Lipskiej, sporą dawkę ironii, zabawy słownej, ładną wersyfikację, klasyczną rytmikę i kawał treści.
Do jakiego działu chciałbyś to przerzucić? Dla mnie to kawał porządnego wiersza.

[Grain]

Ja pierwszy pyskowałem za tym wierszem!!!!!!!!!!!!

[Miranda Calle]

Ależ mnie też się podoba. Wszak jestem nieuleczalną fanką tego Poety