Udręki młodego poety

[seto]

Nie napiszę wiersza

Nie napiszę wiersza o miłości
obejdzie się bez Oświęcimia i Komuny
Nie napiszę wiersza o życiu
śmierć mi obca więc nie
napiszę wiersza o śmierci
Nie napiszę nic a w tej nicości odnajdę
siebie pozbawionego poetyckiej wrażliwości
Nie napiszę wiersza o tym co dzisiejsze
jutrzejsze wczorajsze
Nie wspomnę o Bogu Polsce Mickiewiczu
bo nie napiszę nic
bo po co?
bo dla kogo?
bo…?


Jeden wiersz na dobę - odsyłam do regulaminu działu///księżniczka

[Laj]

Wiersz o tym, że nie napiszesz wiersza. Ok. Dla poety to faktycznie tragedia
Wiesz, czego mi brakuje? Gdyby było tak:

Nie napiszę wiersza o miłości,
bo (... i tutaj wstawiasz superanckie uzasadnienie)
obejdzie się bez Oświęcimia i komuny
bo (... kontynuujesz z jakimś fajnym powodem)
itd.
itd.

Gdyby się postarać, to da się to uratować. Mogłoby być naprawdę, naprawdę mocne. Ale to już pozostawiam pod Twoją rozwagę.

[seto]

Dzięki za komentarz, ale nie do końca mogę się z nim zgodzić. W wierszu wyraźnie jest zaznaczone, dlaczego 'Nie napiszę wiersza'. Poza tym każda postawa niesie za sobą jakiś powód, który można odczytać, chociaż nie jest to napisane tak, jak ty to proponujesz...

ale mimo wszystko dzięki za przeczytanie