Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uczeń szambonurka
#1
W jakim momencie Peru się tak skurwiło – M.V. Llosa

Infantylność to odpowiedni poziom pobudzenia do prokreacji
i rekreacji. Nawet w przypadku suchości pochwy,
bezradności Excalibura i innych doradców obecności
smaku, węchu, wygody i pozostałych, z progresywnego wielopaku.

Na zaciętych płytach tektonicznych jestem wystarczająco perwersyjny.
Jeszcze jeden nośnik pamięci, umoczony w napięciu podskórnym.
A ty się młody orientuj w tych kulturach bakterii i szczepach podpuszczki,
żeby dobierać do nich odpowiednią muzykę pod klucz albo brechę.
Odpowiedz
#2
Czy da się zdezynfekować w jakikolwiek sposób szambo Peru? Wymazać grozę zbrodni „Sendero luminoso”, krwawej rewolucji junty wojskowej vs gringos...
Viva Mario Llosa. Nobel należał się jak psu micha.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
To nie jest o Peru - choć może i o Słońcach Peru.
Odpowiedz
#4
... przypominam, że to Super Stara wybucha, a miecza z pochwy zalanej miodem nie wyciągniesz choćbyś się w papmpersach realizował oddolnie.



Odpowiedz
#5
Tytuł rozkłada na łopatki, czyli jednak fach ten ma wiele wspólnego z magią... W kontekście magicznych mieczy na przykład.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości