Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To nie jest zakłamane miejsce – Marcinowi Sztelakowi za sarkazm ochrony, gruntujący
#1
Całe szczęście, że nie można umrzeć z zażenowania.
Dlatego każdy powinien mieć czyste konto
i bez sankcji nie siedzieć w fake newsie. 
Poniżej godności, po balu z Proustem. 


Za położnego robra,
wygranego tysiąca bez rewaluacji tombaku,
rozwianej mirry, śpiewających loftów i pustostanów.
W kreacjach nie do zanucenia – nawet przez kubistów.

Bo kto by wziął ukradzioną miłość własną na imaża,
nie mówiąc bez sarkazmu.
Odpowiedz
#2
No właśnie, kto by wziął?
Odpowiedz
#3
Bez sarkazmu ochronnego należałoby sobie w łeb palnąć, choćby z procy, z braku laku.
Dziękuję za wiersz.
Odpowiedz
#4
Trochę się obawiam, że tekst nie dorówna poziomowi Marcina.
Odpowiedz
#5
Moim skromnym zdaniem, dorównał...
Odpowiedz
#6
Ja tam wywęszyłam tę inspirację, no i dedykant zadowolony, więc jest okejos Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości