23-02-2011, 21:42
Ciąg dalszy moich miejskich obserwacji. I ciąg dalszy zabawy wierszem wolnym.
Taki sam
Wyłowiony z tłumu
Taki sam
Jak ja
Kiedyś mówiłem
Bydło
Szara masa
A On
Taki sam
Jak ja
Z uczuciami
Pełen miłości
Wyraźny
Z bijącymi się myślami
Życiowym celem
Z własną historią
Inną niż Reszty.
Wtapiam się w tłum
Takich samych
Jak ja
Mówi na mnie
Bydło
Szara masa
Bez uczuć
Bez miłości
Niewyraźna
Bezmyślna
Płynąca bez celu
Bez historii.
Wyłowiony z tłumu
Śmieje się z Nas.
Taki sam
Wyłowiony z tłumu
Taki sam
Jak ja
Kiedyś mówiłem
Bydło
Szara masa
A On
Taki sam
Jak ja
Z uczuciami
Pełen miłości
Wyraźny
Z bijącymi się myślami
Życiowym celem
Z własną historią
Inną niż Reszty.
Wtapiam się w tłum
Takich samych
Jak ja
Mówi na mnie
Bydło
Szara masa
Bez uczuć
Bez miłości
Niewyraźna
Bezmyślna
Płynąca bez celu
Bez historii.
Wyłowiony z tłumu
Śmieje się z Nas.