TOP 5 - GRY RPG

[InFlames]

Tutaj wrzucamy listę naszych erpegów.
Oto moja lista:

1.


2.


3.


4.


5.

[Fraa]

1-5 i wszystkie miejsca ever:

Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura

[Accattone]

1. Planescape: Torment
2. Fallout 2
3. Fallout
4. Arcanum
5. Baldur's Gate 2

W te nowsze nie grałem.

[Fraa]

Planescape: Torment niezłe. Grałam w to wyłącznie dla tekstów - heh, to było coś.
Z Baldura pamiętam jedynie Fronczewskiego: "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę". Straszne. Może nie brzmi strasznie, ale słyszane po raz -enty robi się wręcz upiorne.

[Shaedd]

1. Vampire the Masquerade - Bloodlines
2. Arcanum
3. Gothic
4. Planescape: Torment
5. Wiedźmin

Cieszę się, że Arcanum zyskało takie uznanie

[Jgbart]

1. Torment: The Planescape - za najlepszą fabułę w historii gier RPG, za klimat, grywalność i filmiki do czarów ( Działo Mechanusa wtedy rzucało mnie na kolana)
2. Bladurs Gate I - KLIMAT! Ponadto megarozbudowana opcja eksploracji świata.
3. Baldurs Gate II - KLIMAT! GRYWALNOŚĆ! I wogóle całkoształt.
4. Fallout I i II ( może dla niektórych to zbrodnia, ale dla mnie one są na równi zajebiaszcze) - też klimat, ale i ciekawa fabuła, masa smaczków i specyficzny humor.
5. Wiedźmin - przepiękna grafika, niemal idealnie oddany świat Geralta i cała masa smaczków dla fanów serii książek o Białym Wilku.



Ponadto dołożyłbym tu jeszcze Gothic II - za całkształt
i Vampire Masquerade Redemption - za świat wąpierzy, niezła fabułę i MUZYKĘ!!! Muzyka stamtąd do dziś gości na moim odtwarzaczu MP3.

[RootsRat]

1. Fallout 1 i 2 (PC).
Za: niesamowity świat i alternatywną historię. Klimat nie do pobicia. Scenariusz! Perki, rozwój bohatera, zadania poboczne, frakcje. Czy wspominałem już o niesamowitym klimacie?



2. Vagrant Story (PSX)
Za: świetną grafikę z komiksowym feelem, genialny scenariusz. Możliwość modyfikacji i budowy własnej broni, dynamiczny system walki.



3. Chrono Cross (PSX)
Za: KLIMAT i SCENARIUSZ! Ta gierka wessała mnie na parę ładnych miesięcy.



4. Elder Scrolls IV: Oblivion (PC)
Za: wolność wyboru, świat, system rozwoju bohatera, możliwość modyfikacji każdego aspektu gry, tysiące modów.



5. Seria Ishar (Amiga)
Za: KLIMAT, ręcznie rysowaną grafikę, ogrom świata (jak na ówczesne możliwości), możliwość rekrutacji bohaterów i system animozji w drużynie. Absolutny kosmos, jak na komputer z PÓŁ MEGABAJTA (nie, nie Gigabajta) pamięci RAM.

[Jgbart]

Root!
Ten Ishar jest gdzieś do pobrania/kupienia?
Ciekawe, ale nikt nie wymienił serii Final Fantasy Ja grałem w nią tylko na GBA i... wessało mnie. Szczególnie ciepło wspominam V część za klimat,humor i możliwości rozwoju bohatera i VI za technologiczne nowinki ( Piła motorowa rządzi!)

[RootsRat]

JGBart - mam wszystkie części Ishara w amigowej wersji, mogę Ci podesłać, tylko emulator potrzebujesz (mogę też podesłać linka, sam używam i jest świetny, ma nawet opcję symulowania, uwaga, RZĘŻENIA AMIGOWEJ STACJI DYSKIETEK przez głośniki PC. Coś pięknego!!! ). Daj znać na PW.

[Fenris (Sancta Terra)]

Ciekawe, ale nikt nie wymienił serii Final FantasySmile

Ja wymieniam Final Fantasy ^^
1) tak jak mówiłam: FF7 - za świetną, wielowątkową fabułą, klimat, kreację głównych bohaterów (Clouda polubiłam tak bardzo, że kupiłam sobie nawet jego figurkę^^),system walki oraz wiele innych rzeczy

2) Baldur's Gate 2 - fabuła godna książki (ciekawostka: książka na podstawie gry faktycznie istnieje), tworzenie postaci, masa ekwipunku, wyraziści bohaterowie

3) Final Fantasy 10 - klimat, nieograniczone wręcz możliwości tworzenia własnego ekwipunku, genialnie zaprojektowany świat

4) może nie do końca pasuje do klasyfikacji, ponieważ to mieszanka karcianki i RPG, ale nie mogę się powstrzymać: Etherlords 2 - kilka trybów rozgrywki, z których każdy sprawdza się doskonale, ogromna grywalność, ciekawe zaprojektowanie potworów

5) Darkstone - zadania w grze są losowe, więc rozgrywka za każdym razem jest inna, ciekawe rozwiązania niektórych questów, tony grywalności

[RootsRat]

A ja popełniłem największy z możliwych faux pas! Otóż, bezkonkurencyjnie, na pierwszym miejscu stawiam grę DARKLANDS autorstwa MicroSoftu. Nie ma i nie będzie drugiej takiej gry. Niesamowity system rozwoju bohatera, autentyczna, średniowieczna mapa Niemiec i kawałka Polski (tak, tak, można odwiedzić Breslau czy Danzig!), genialna fabuła, niepozornie wpleciona w całkowitą dowolność działań (Elder Scrolls się może schować), realny, średniowieczny świat, z odrobiną magii w postaci modlitw do świętych, no po prostu GENIUSZ w czystej postaci!

[Jgbart]

Ja bym tu dodał jeszcze pierwszą część Drakensanga w sumie - prześliczna grafika, ciekawa fabuła, spore możliwości rozwoju postaci Baaaaaardzo mnie wciągnęło, taki staroszkolny RPG w nowej otoczce.

Niewiasto, Fenris zwana -"Etherlords" tu jak najbardziej pasujeChociaż ja milej wspominam cz. 1 i bezlistosną walkę z Lordem Eteru na końcu...

[Fenris (Sancta Terra)]

Chociaż ja milej wspominam cz. 1 i bezlistosną walkę z Lordem Eteru na końcu...

Niestety nie mam podobnego porównania, ponieważ nie grałam w część 1. .

[Chrisiok]

Mnie bezpowrotnie zaczarowały Mass Effecty. Koniec i kropka. Nigdzie nie poczułem się tak częścią akcji jak w ME. Uch... mmm... gdzie są moje płyty.

[TheLastRebel]

Ja także mam sentment do ME
Ale oprócz tego cała saga Elder Scrolls (ARCYDZIEŁO dużo lepsze od Gothica!).