Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sztuka walenia głową w mur
#1
gnajcie chłopaki do ściany gdzie płaczą
gnajcie co sił w nogach i w płucach tchu
gnajcie w szaleństwie zwanym rozpaczą
za sławą pieniądzem co wyrasta ze słów



wylizać rany
ubrać niedzielne buty
iść na mszę
z pełnymi drobniaków kieszeniami
wylizać rany
ubrać biała koszulę
iść na mszę
w pełnym słońcu pod rękę z cieniem

czekajcie chłopaki na szansę do walki
czekajcie chłopaki jak stado gamoni
a ona przed nosem co raz wam umyka
ruszcie się wreszcie czas ją dogonić


iść po mszy
na kurczaka i ziemniaki
okraszone zagrychą poezji wielkie nadzieje
umykają jak mrówki spod obcasa
iść po mszy
na pieniące się szczęście za piątaka
przemienić całe zło w najcenniejszy suwenir

czekajcie chłopaki na czas który odszedł
a on nie powróci jak śnieg roztopiony
czekajcie chłopaki na swym placu broni...
Odpowiedz
#2
Faktycznie to sztuka, chociaż sam akt zwiastuje nieskuteczność. Udany wiersz.
Odpowiedz
#3
Dobra liryka w męskim wydaniu, gorzka i prawdziwa, brawo!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości