11-03-2019, 10:11
Trochę w życiu już przeżyłem. Moje miejsca pracy często były... dość ciekawe, nie miały wiele wspólnego z biurkiem. Czynne życie jeszcze się toczy, ale to "za mną" daje dosyć materiału na książki wspomnieniowe, oparte "na kanwie". Wpierw zacząłem prowadzić bloga, potem, za namową kilku czytelników, zdecydowałem się na coś poważniejszego. I tak kilka lat temu ukazała się moja pierwsza książka "Syberia, inny świat". Nie, nie, nie o zesłańcach i katorżnikach. Moim okiem widziana, ale nie z pozycji turysty, tylko człowieka, który kiedyś przeżył tam miesiąc na wsi, opiekując się trzydziestką polskiej młodzieży. To był naprawdę inny świat.
