Surrealizm i inne:)

[Tajm]

Witam

Proponuje założenie działu surrealizm, dla poezji jak i dla prozy żeby ktoś wchodził na ten dział na własną odpowiedzialność Nie tylko o sobie tu mówię, jako bywalcu Jest wielu pisarzy, którzy tworzą właśnie w ten sposób a czytanie ich to istna gimnastyka:0 Choćby mój ulubiony Tajger

Mini miniatury literackie Nie mój pomysł tylko Dusi Są czasem myśli, które są za długie na złotą myśl, za krótkie na miniatury Również takie jedno zdaniowe, lub dwu zdaniowe miniaturki, mogą być inspirującym kawałkiem tortu dla każdego pisarza

Zlot inkaustusowy? Ja pewnie bym nie przyjechał bo tchórz jestem Ale fajnie by było się poznać. Zawsze z tego jakieś dzieci mogą być.

Pozdrawiam Tajm

[Malbert]

Mini miniatury? Było kiedyś coś takiego - jestem na nie, dział jest dla mnie nieco bezsensowny, a można go mimo wszystko umieścić w Miniaturach literackich. Co do surrealizmu... Nie wystarczą działy Science-fiction, Obyczajowe/Psychologiczna i Miniatury literackie? Pod te trzy działy podpiąć można z powodzeniem surrealizm... Dlatego po raz kolejny jestem na nie.
Co do zlotu to się czasem o tym gadało, ale nic się ugadać nie dało Jeśli masz jakiś konkretny pomysł gdzie, jak i kiedy to zapodawaj

[Tajm]

W sumie nic nowego nie wymyśliłem Można wywalić do kosza;] Chociaż dla mnie, surrealizm to trochę inna klasa;] Ze spotkaniem, tylko rzucam hasło;] Nie jestem zbyt przedsiębiorczy i towarzyski;] Ale spotkanie was, tak dziwacznie rożnych a jednak czymś połączonych, z mojej strony kosmity, było by ciekawym przeżyciem;]

[Danek]

A najlepiej pojaw się tam jeszcze, żeby wszyscy się poznali, żeby tych dzieci więcej było

[Morydz]

Co do surrealizmu - jeśli mogę wypowiedzieć się zupełnie subiektywnie - moim zdaniem to niepotrzebne. W ogóle nie jestem zwolennikiem tekstów, w których autor wywleka swoje zupełnie niezrozumiałe dla czytelników "ja"

Rozmowa o zlocie? Znoooowuuu?... Zamiast co jakiś czas o tym gadać, zróbmy go w końcu, co?

[Danek]

Proponuję u Disa na chacie!

[Morydz]

Hm. Powiem tak: NIE.

[Danek]

To jest dopiero surrealizm

[Malbert]

To jest dopiero spam. Proszę udzielać się na temat.

Panowie... bez przesady.

[Morydz]

O przepraszam, cały czas rozmowa jest jak najbardziej na temat!
Na temat zlotu ;]

[Danek]

Niestety odezwał się Malbert Złowrogi. Trza przytemperować rozmowę, używać wysublimowanych słów, skończyć z gejowskimi gestami <a feeeee> i wziąć się do roboty! To co? Impreza na akademikach AGHu?

Pamiętaj o wielkiej literze! // Malb

[Tajm]

Surrealizm rulez! Szczyt ludzkiej technologii to dla mnie;] Większy wymysł niż internet. Może też się pojawię;] Nadal uważam ze powinien być niezależny dział na surrealizm;] Gdyż może on swobodnie łączyć inne gatunki, jednocześnie nie należeć do żadnego z nich.

Dis dla mnie Ty jesteś kompletnie niezrozumiałym ja a ja dla Ciebie. Przyzwyczajaj się że nawet dla siebie, dla swojej kobiety, matki i szefa w pracy jesteś niezrozumiałym ja. Gdyż wszystko jest subiektywne. Jedyne co możemy zrobić to pozwolić tym nieskończonym płaszczyzną niezrozumiałości położyć się na sobie. Lekko zapętlić granice. A najlepiej spotkać się gdzieś w warszawie, gdyż do niej jest najlepsza komunikacja. Łatwo do niej wjechac i z niej wyjechać. Aczkolwiek, skąd ja mogę wiedzieć. Nigdy tam nie żyłem. Wnioskuje jako bywalec wielu pociągów.

Pozdrawiam Tajm

[Morydz]

Zgadzam się z Tobą, ale uważam, że sytuacja, kiedy ktoś tworzy np tekst, w którym zawiera to swoje subiektywne 'ja' niezrozumiałe dla potencjalnego czytelnika a potem ten czytelnik zachwyca się pięknem tego utworu mimo że zupełnie go nie rozumie - to sytuacja absurdalna. Taką sytuację chyba właśnie popełniłem, pisząc ten post i wykładając Ci swój punkt widzenia...błędne koło, nieprawdaż? xD

[Kot]

Łatwo do niej wjechac i z niej wyjechać

Tja, na butach albo w dębowym garniturku Danek to rasowy, urodzony Krakowiak, przedstawiciel jedynej prawdziwej Stolicy Polski, miasta Królów!
Sam tam prawie rok mieszkałem i wiem co mówię, choć wychowany i wciąż przebywający w Kielcach jestem

[Danek]

Do spotkania forumowego pewnie jeszcze kiedyś wrócimy. Moim zdaniem spotkać powinniśmy się gdzieś w centrum Polski, tak aby każdy z forumowiczów miał dobry dojazd. W grę prawdopodobnie będzie wchodzić Łódź (aczkolwiek zbieram same niepochlebne opinie o tym mieście i niewiele mogę powiedzieć na temat wątków kawiarniano-pubowo-imprezowych tego miasta) lub Warszafka (tutaj z kolei jest to największe miasto, jest klub Stodoła ;D i pewnie wiele innych). Zawsze można też wbić do kogoś na domówkę... Diiiiisssssssssss!