Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Surogat
#1
Wydawałeś się idealny. Taki, jak cię sobie wymyśliłam.

Poświęciłam własną dumę i zasady, zafascynowana ciemnością, która była w twoim umyśle. Mrokiem, w którym nie było wiadomo, co się czai.
Kim byłeś w istocie? Chronicznie nieszczęśliwy, ponury jak skazaniec, czerpałeś z nieszczęścia paradoksalną satysfakcję, rozsiewając wokół toksynę anhedonii. Całą swą postawą krzyczałeś: gdybyś była mną, palnęłabyś sobie w łeb.
Najchętniej zostałbyś pustelnikiem, ale kto by cię wtedy podziwiał i litował się nad tobą? Nie przeżyłbyś bez bezustannej kobiecej adoracji.

Miałeś być idealny. Dokładnie taki, jak cię sobie wymyśliłam.

W rzeczywistości okazałeś się jednak tylko marnym okazem ludzkim.

Verpiss dich, Herr Moricand.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#2
Hmm...
Dosłownie: hmm..., bo czytając po raz pierwszy, miałam raczej negatywny odbiór, ale za drugim razem zaczęłam się zastanawiać, bo pierwotnie widziałam tylko miniaturkę o niejako fabularnym wydźwięku, a w tej fabule mi się nie podobała. Za to spojrzawszy jak na rodzaj diagnozy na bazie obserwacji społecznej, to bardzo bym przyklasnęła.
Stąd też uważam, że to dobry tekst. Dobra miniaturka. Mnie jednej zapewnił mnogość interpretacji, więcej niż można wyczytać z tak krótkiego utworku.

Muszę się zastanowić nad oceną, waham się między 4 a 5, bo na 5 wydaje mi się nieco niedociągnięte, ale z drugiej strony nie wiem, czy 4 to nie za mało - w oparciu o wartość przemyśleń z mojej interpretacji.
Odpowiedz
#3
Dziękuję... Też nie jestem do końca zadowolona z formy, ale przesłanie udało mi się zawrzeć...  Bo to taki okolicznościowy tekst Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
Rozumiem. Nie byłam pewna.
Odpowiedz
#5
Faną dziewczynę na to poderwałem

https://www.youtube.com/watch?v=2cx4Wr1Y9SI
Odpowiedz
#6
Nooo.... Dziękuję za wymowny komentarz muzyczny Big Grin
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
Fakt, forma nieco kuleje. Ale opisana sytuacja dość często się zdarza, dookoła nas pełno takich ludzików, czerpiących satysfakcję, nie tyle ze swojego totalnego egocentryzmu (ostatecznie, w mniejszej lub większej, części każdy z nas nim jest), co z niszczenia drugiej osoby. I żaden to mrok, raczej wystudiowana postawa.
W konkluzji kogoś takiego powinno się żałować... Bo nic więcej zrobić nie można...
Odpowiedz
#8
Odpowiem, cytując pewnego "Miszczsza Pióra" - na kolanie pisane, to i nieco kulawe Smile
Ale popracuję nad tym, w kierunku lirycznym, a co!

Dziękuję Heart
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#9
Mirando... Wiesz, że lubię czytać Twoje teksty. Z tym jednak jakoś się nie zaprzyjaźniłem. Zawiesza mi się logika. Czy ten gość, to tylko wymysł kobitki i całość akcji dzieje się tylko w jej głowie? Czy może spotyka go w realu i on całkiem zawodzi jej oczekiwanie? Za dużo tej jednoznaczności. Jestem człowiekiem o umyśle ścisłym i lubię kiedy utwór jest w miarę jednoznaczny. Nie wiem, czemu tu u nas zapanowała nagle moda na utwory trudno lub wręcz niezrozumiałe...

Pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#10
Gorzki, tekst pisany na kolanie. Nie miał na celu zachwycić, ot, tekst okolicznościowy... Właściwie powinnam do "Innych" wrzucić Smile
Niemniej, serdecznie dziękuję za komentarz Smile

Swoją drogą, brakuje mi u nas działu "Próby literackie do konsultacji" Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#11
(04-02-2018, 01:06)Miranda Calle napisał(a): Gorzki, tekst pisany na kolanie. Nie miał na celu zachwycić, ot, tekst okolicznościowy... Właściwie powinnam do "Innych" wrzucić Smile
Niemniej, serdecznie dziękuję za komentarz Smile

Swoją drogą, brakuje mi u nas działu "Próby literackie do konsultacji" Smile

A można do tego wykorzystać "Praktykę literacką:
http://www.via-appia.pl/forum/forumdisplay.php?fid=214

A co do utworu - surogat - tu pewnie w znaczeniu "chciałam mieć idealnego faceta" ale trafiła mi się "podróbka" - zdepresjonowany egocentryk, wampir energetyczny.
Odpowiedz
#12
(08-02-2018, 23:02)Gunnar napisał(a): A można do tego wykorzystać "Praktykę literacką:
http://www.via-appia.pl/forum/forumdisplay.php?fid=214

A co do utworu - surogat - tu pewnie w znaczeniu "chciałam mieć idealnego faceta" ale trafiła mi się "podróbka" - zdepresjonowany egocentryk, wampir energetyczny.

Nie, Gunnar. Tego tekstu nigdy nie będę poprawiać. To ostateczne rozliczenie i  nie mam zamiaru do niego wracać.
Swoją drogą, z interpretacją trafiłeś w dziesiątkę.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#13
(08-02-2018, 23:54)Miranda Calle napisał(a):
(08-02-2018, 23:02)Gunnar napisał(a): A można do tego wykorzystać "Praktykę literacką:
http://www.via-appia.pl/forum/forumdisplay.php?fid=214

Nie, Gunnar. Tego tekstu nigdy nie będę poprawiać. To ostateczne rozliczenie i  nie mam zamiaru do niego wracać.
To tak przyszłościowo, jakbyś jakiś tekst chciała poddać wcześniejszej konsultacji Wink
Odpowiedz
#14
(09-02-2018, 10:14)Gunnar napisał(a): To tak przyszłościowo, jakbyś jakiś tekst chciała poddać wcześniejszej konsultacji Wink

A, bardzo chętnie skorzystam! Właściwie... Mam coś takiego teraz na warsztacie. 

Dzięki za podpowiedź Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości