Moją specjalizacją nie jest poezja, o nie.
Mimo to, kiedyś tam spróbowałem parę tekstów napisać, oto jeden z nich. Właściwie, to może bardziej takie "nieposegregowane" myśli, niż wiersz... Nie wiem, oceńcie Postanowiłem go wrzucić w związku z trwającą dyskusją w Kawiarence
Supełek na palcu
Zepsuty suwak w kurtce
i przycięty podbródek zimą
klejąca się koszula latem
i komar przylepiony do sufitu nad ranem
niesprawna trzustka
i zbyt krótko przycięty paznokieć
przesolone ziemniaki
i bigos pokryty pleśnią
są jak supełek wokół palca
zabraniający rzucić się w otchłań szaleństwa
Wszystko to znakiem zesłanym z Nieba
że to nie wszystko
że nie ma go na ziemi
lecz trzeba będzie wzlecieć
(16.11.2014)
Mimo to, kiedyś tam spróbowałem parę tekstów napisać, oto jeden z nich. Właściwie, to może bardziej takie "nieposegregowane" myśli, niż wiersz... Nie wiem, oceńcie Postanowiłem go wrzucić w związku z trwającą dyskusją w Kawiarence
Supełek na palcu
Zepsuty suwak w kurtce
i przycięty podbródek zimą
klejąca się koszula latem
i komar przylepiony do sufitu nad ranem
niesprawna trzustka
i zbyt krótko przycięty paznokieć
przesolone ziemniaki
i bigos pokryty pleśnią
są jak supełek wokół palca
zabraniający rzucić się w otchłań szaleństwa
Wszystko to znakiem zesłanym z Nieba
że to nie wszystko
że nie ma go na ziemi
lecz trzeba będzie wzlecieć
(16.11.2014)