. .
Ocena wątku:
Sundance Kid pisze list do Butcha Cassidy'ego
|
07-04-2013, 19:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2013, 19:48 przez Erazma Michalus.)
Komentarz równie sympatyczny jak jego autorka, proszę pana. A William miał klasę, prawda, ale najbardziej go lubiłam, gdy o niej zapominał. Potrafił pisać tak sprośnie i niecenzuralnie, że nawet Dolores Haze by się zaczerwieniła.
07-04-2013, 20:27
Nie wątpię. Napisałbym, że czytanie Twoich komentarzy to jak seks w samochodzie, w trakcie pościgu, gdy tuż za "plecami" czai się policja, ale czy nie byłbym wtedy nazbyt sprośny i niecenzuralny? Bardziej od Williama?
Najserdeczniej.
07-04-2013, 20:38
Już to kiedyś komuś tłumaczyłam. Siedzenie kierowcy jest tak naprawdę skonstruowane dla dwóch osób, już Ford to przewidział, a każda amerykańska nastolatka powinna mieć na plecach czerwony tatuaż odciśniętej kierownicy. A William byłby z pana dumny.
Z delikatnym odcieniem pąsu. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości