08-01-2017, 12:55
marznąc przebieram w podmuchach
łaskawych muśnięciach dotykach
dłoni ulotnych zwykle
poza zasięgiem percepcji
jeśli odległa nad oceanem
właśnie przeganiasz bałwany
*
na śniegu
przytupuję siąkając czerwonym
i waham się czy sień przestąpić
nos ci wtulić pod pachę z obawą że
rozpłynę się rozpuszczę w ramionach
i popłynę w tym śnie
za daleko z bliska
bez pozwolenia penetrując
lądy wzgórza doliny cieniste
przekraczając granice
nieprzynależne przyzwoitości
choćby i kałużą w której
bezwiednie zamaczasz stopy
łaskawych muśnięciach dotykach
dłoni ulotnych zwykle
poza zasięgiem percepcji
jeśli odległa nad oceanem
właśnie przeganiasz bałwany
*
na śniegu
przytupuję siąkając czerwonym
i waham się czy sień przestąpić
nos ci wtulić pod pachę z obawą że
rozpłynę się rozpuszczę w ramionach
i popłynę w tym śnie
za daleko z bliska
bez pozwolenia penetrując
lądy wzgórza doliny cieniste
przekraczając granice
nieprzynależne przyzwoitości
choćby i kałużą w której
bezwiednie zamaczasz stopy
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.