Liczba postów: 1 163
Liczba wątków: 486
Dołączył: Nov 2009
Widziałem na świetlicy jak
z karabinem w ręku
szy-szy-szy-szy
ginę
zabijam
ginę i czy Bóg przymyka oko
nie pytam się i choruję
zaboli jutro
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Liczba postów: 401
Liczba wątków: 16
Dołączył: Jan 2013
04-06-2013, 21:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-12-2014, 20:45 przez Lynch Mob.)
. .
Liczba postów: 54
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2013
Boli to czytanie niektórych Twoich utworów. Uważam podobnie jak Lynch, żebyś wziął sobie do czapy opinie innych i przystopował z dawaniem codziennie jakiegoś wiersza. Czasami warto coś napisać i zostawić niech poleży kilka dni, w większości przypadków zmienia się wtedy widzenie napisanego tekstu jak i podejście do niego. Jeżeli się nie zmienia, to chyba to tylko kwestia uporu" tak ma pozostać, nic nie zmienię". Pomyśl nad tym.
"Tobie - Umarły, te poświęcam pieśni,
Bo cień gdy schyla się nad pargaminem,
To prawdę czyta, o podstępach nie śni..."
Promethidion - Cyprian Norwid