Strategie turowe
#61
Pozwolę sobie wtrącić słówko o Battle for Wesnoth. To strategia turowa dostępna za darmo do ściągnięcia. I choć jest pod wieloma względami wydaje się prosta, przyznaję, a także grafika nie jest grafiką najnowszych produkcji (wszystko w końcu shadery), wystarczy zagrać ze starszym graczem przez internet, a następnie zapytać, jak mu się udało zabić bohatera przeciwnika w ciągu jakichś dwudziestu tur. Wtedy okaże się, że jest mnóstwo mechanizmów, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia.

Osobiście dostałem kiedyś takie baty, by później sam odkryć więcej i przy następnym spotkaniu z tym przeciwnikiem rozgromić jego trolle, mojej znienawidzonej rasy. (Nie dość, że nie umiem tym grać, to jeszcze trolle są zabójcze, jeśli są w rękach wroga :/)
Przez cały czas należy myśleć, jak tu wykorzystać mapę, gdzie postawić jednostki i wystawić się na atak, jak tu je podleczyć i podmienić, by żadna nie została zabita. Ciągle każdy patrzy na szanse w potyczkach między pojedynczymi ludźmi.

Oto obrazek z jednej ze starszych wersji gry (główne zmiany przeszła puszcza):
[Obrazek: 1265063476_battle_for_wesnoth.jpg]

W grze nie istnieją dwie "warstwy", jak w Heroes albo Disciples, wszystko rozgrywa się na mapie taktycznej opartej na sześciokątach, także rekrutacja jednostek. I tu właśnie zaczyna się zabawa: staranna analiza zad i walet przeciwnika/ów, dobieranie odpowiednich jednostek do potrzeb, ustawianie ich według ich dodatkowych, losowych cech... Lubię to! Zapraszam do gry. Może ktoś zechce zmierzyć się ze mną? Wink
Odpowiedz
#62
Kiedyś miałem to na dysku, ale chyba była zbyt skomplikowana Big Grin Teraz po przeczytaniu twojego opisu chyba znowu dam jej szansę i zobaczę czy tym razem mnie wciągnie.
A teraz z innej beczki: co sądzicie o Civilization IV? Ostatnio kupiłem od kumpla i powiem, że bardzo fajna gierka (wiem, że wyszła też część 5, ale jest niestety zbyt wymagająca dla mojego już dość leciwego komputera). Możemy dzięki niej przeprowadzić tytułową cywilizację od starożytności, aż do lotów kosmicznych.
Odpowiedz
#63
W pierwszą Civilization grałem w pierwszej połowie lat 90-tych, cos koło '92-93 Smile
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#64
Cywilizacja, gra legenda, z wieloma odskoczniami jak Alpha Centauri. Czwórka... nie wiedzieć czemu średnio mi podchodziła, wolałem trójkę. Piątka jest bardzo ograniczona, ale po dłuższym obcowaniu daje się lubić, szczególnie, że modowanie jest banalnie proste, więc tylko czekać na globalne, solidne modyfikacje od fanów. Niestety jest mocożerna, szczególnie na procku. Ale coś za coś. Niecodziennie da sięuruchomić wielką mapę z 16 normalnymi cywilizacjami i 40 miastami-państwami Smile
Odpowiedz
#65
Civilization to jedna z najlepszych gier wszech czasów!!! Jestem fanem serii od pierwszej edycji, która, szczerze mówiąc, rozłożyła mnie po swej premierze na łopatki. Dwójka była także fenomenalna jak na swoje czasy. Grałem jeszcze w 3, ale 4 i 5 część sobie odpuściłem Sad
Odpowiedz
#66
Wedle wielu fanów, 4ka jest najlepszą z serii. Mi osobiście bardzo podoba się militarne rozwinięcie w piątce, ale straszne spłaszczenie technologiczne... natomiast gra jest wybitnie modowalna, więc po prostu mieć dobrego kompa i czekać na porządne mody Smile Przy produkcji jednego sam biorę udział, więc powiadam Wam, KUPA zabawy Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości