Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
Hej, Czarownico!
Miło, że wpadłaś i odprawiłaś trochę czarów. Czadowo, że się podobało i fajnie, że się zmęczyłaś, lubię, gdy czytelnik się męczy. Czarownico, a co najbardziej lubisz jeść?
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2012
Cytat:Trochę się zakochałem, a trochę upiłem
Cudne!
No i nie wiem co mam napisać, bo znowu się będę powtarzać. Napisałbyś kiedyś coś kiepskiego, żeby można było sobie poużywać
Bardzo letni ten tekst. Nie że letni w temperaturze, tylko że kojarzy się z latem, takim późnym, trochę już lepko pachnącym i dusznym. Poetycki, to fakt, ale nie za bardzo, a to dobrze, bo ja z poezją jestem mocno na bakier, chociaż wstyd mi się do tego przyznawać. Ale proza poetycka jest zawsze w cenie, przynajmniej u mnie, bo nie angażuje tak, jak wiersze, a jednak trochę poezją jest, a tego chyba każdemu w życiu potrzeba
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 31
Dołączył: Oct 2015
(04-10-2015, 11:56)erazmus napisał(a): Hej, Czarownico!
Miło, że wpadłaś i odprawiłaś trochę czarów. Czadowo, że się podobało i fajnie, że się zmęczyłaś, lubię, gdy czytelnik się męczy. Czarownico, a co najbardziej lubisz jeść?
O takich intymnych sprawach rozmawiam tylko po bliższym poznaniu
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
Droga Olu, wiadomo, że jestem najlepszy. Dzięki piękne za wizytę i ślad. No i przyznaj się, stęskniłaś się za latem już trochę?
Czarownico, proszę wybaczyć nietakt, zgadzam się w pełni - jedzenie (a już zwłaszcza z kimś) to intymna sprawa. Pozostaje mi tylko życzyć smacznego.
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2015
11-10-2015, 12:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2015, 12:22 przez Robespierre.)
Wielka wrażliwość, Panie Michale. Już od dawna mam wrażenie, że za tą maską cynika (i bawidamka )kryje się poważny właśnie pisarz o wyjątkowo rozwiniętej wewnętrznej intuicji, która pozwala mu dostrzec to, co nam, dorosłym, często umyka.
Bardzo dobry tekst. Sprawił, że na jakiś czas popadłem w melancholię, ale to dobrze. Napisałeś to w tak ciekawy sposób, że Strachy można swobodnie interpretować w kilku płaszczyznach.
Kłaniam się.
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
O, rany, panie Marcinie, spąsowiałem jak sumak na jesień! Bardzo się cieszę, że pomogłem ocieplić nieco te chłodne ostatnio dni. Mam nadzieję, że pańskie Strachy również są piękne.
Serdeczności!
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2012
Cytat: No i przyznaj się, stęskniłaś się za latem już trochę?
Odrobinę
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
Droga Aleksandro, dziś otwierając parasol, wyobrażałem sobie, że ma mnie tak naprawdę chronić przed słońcem. Można prawie poczuć słodki zapach gnijącego jak liście lata.
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 11
Dołączył: Feb 2016
Erazmusie. Mam nadzieję że nie pogniewasz się skoro znów poważyłem się odkopać kolejnego wśród twoich "umrzyków". To odnośnie twego komentarza do mojej oceny innego wśród twoich opowiadań - o pewnym słonku. Bo twoje utwory jak dotąd podobają mi się. Nawet jeśli nieraz ich nie rozumiem, bo jakiś fragment zdaje się być absurdalny. Nie wiem dlaczego, ale zawsze u Ciebie mam skojarzenia z kolorami. Ciekawe co Pan Jan Jakub Kolski powiedziałby na zekranizowanie tego złoto - zielonego opowiadania. Proza poetycka, która w końcowym fragmencie ociera się o horror?
Oczywiście popracowałbym, jak w poprzednich utworach nad budową zdań - głównie chodzi o podział.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Świetna proza poetycka. Przesycona motywami filozoficznymi, dekadenckimi, z wszechobecną symboliką Wesela w Lipcach...
I ten kołowrót końców świata, wciąż i wciąż na nowo - sen to czy jawa?
Doskonały warsztat, bezbłędny język, czego chcieć więcej? Więcej takiego pisania
Stary, ale jary - daję fulla
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
Dobry wieczór, państwu. Tym razem sie nie gniewam, bo to opowiadanie jest niezłe, a i tęskno mi już za latem i fajnie było sobie przypomnieć ten nieco sfermentowany klimat tego tekstu.
Panie Kotkovsky, czuję się bardzo miło połechtany aluzjami do Kolskiego. Bliskie jest mi jego metaforyzowanie i jego klimaty. I oczywiście, zgadzam się, znalazłoby się kilka rzeczy do poprawki.
Pani Mirando, dziękuję uprzejmie za ocenę, ale nie trzeba było. Uważam, że gwiazdki zabijają fora lieterackie. [*] Lubi pani tańczyć na weselach?
Serdeczności!
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Lubię tańczyć, Panie Michale. I rozdawać gwiazdki
Serdeczności!
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
Ja też lubię tańczyć, pani Marto. Choć nie znoszę wesel. Może jakiś bal?
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 11
Dołączył: Feb 2016
17-03-2018, 20:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2018, 20:49 przez Kotkovsky.)
Cytat:Panie Kotkovsky, czuję się bardzo miło połechtany aluzjami do Kolskiego.
Ależ nikomu nie zamierzałem słodzić> Powiedziałem jedynie subiektywna prawdę.
PS. Pół żartem pół serio: A gdyby tak zaproponował Pan Jemu ekranizację pańskiej fabuły???
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
"Szanowny pani Janie Jakubie,
W załączeniu przesyłam panu kilka swoich opowiadań. Radzę panu je zekranizować, sukces murowany. Może pan każde z osobna, ewentualnie wszystkie na raz w jakiejś przyjemnej klimatycznej i kolorowej antologii. Oscara mamy w kieszeni.
Serdeczności,
Michał Erazmus"
|