Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Staruszek i chłopiec
#1
Było to w końcu grudniu  
 
kiedy do dużego miasta 
ku uciesze gawiedzi  
wjechał wóz drabiniasty 
 
a na nim skrępowany sznurami 
staruszek w zgrzebnym worku  
zamiast ubrania 
 
na środku rynku ustawiono podest 
z kalendarzy  
zamiast z desek i bali 
a na owym podeście  
zaś pieniek z dat ociosany 
i koło historii 
 
bose stopy wlokąc po śniegu 
dziadunio chromy 
wchodził na podwyższenie 
 
a tam na niego czekał 
Czas 
jako w czerwonym kapturze kat 
 
mieszkańcy starca ze śmiechem żegnali 
palcami wytykając obmawiali sąsiedzi 
kiedy kat łamał starca  
kołem minionych lat 
a potem jak toporem 
wskazówką zegara  
ostatni dzień mu ścinał 
 
ktoś jeszcze go oczerniał 
ktoś inny narzekał 
wypluwając z siebie wulgarne słowo 
 
wraz z ostatnimi godzinami 
tłum krzyczał z zachwytu jak w euforii 
gdy starowina wydał z siebie ostatnie tchnienie 
i z jego ciała zniknęły wszystkie rany 
wody nieopodal  
przy brzegu rzeki losu odtajały 
 
to było w grudniu  kiedy 
odjechał pusty wóz drabiniasty 
i tłum się rozszedł na cztery strony 
pojaśniały od światła wszystkie domy 
 
uradował się wówczas cały świat 
serca wybuchły niczym lawa wulkanu 
 
a na rynku został  
tylko jeden chłopiec mały 
oczy miał błękitne jak lazur oceanu 
 
przepasany wstęgą 
niczym Legią Honorową 
a na wstędze widniał napis 
 
ROK 2019




Wszystkim piszącym ,którzy pisali,piszą i będą pisać także i tutaj oraz Adminom i Moderatorom
życzę nieustającej weny w Nowym Roku oraz spełnienia poetyckich marzeń

Maciej
Odpowiedz
#2
Nieco surrealistycznie, może absurdalnie w klimacie. O wspomnianych "potknięciach" milczę.
Maćku, to materiał na dłuższy formalnie temat. Może byś więc spróbował kiedyś prozy, choćby tzw. poetyckiej? Nie zaniedbując oczywiście dotychczasowej twórczości.
Odpowiedz
#3
Pisz panie Kocie cóż to za potknięcia ?
człowiek uczy się na błędach
nieprawdaż ?
Odpowiedz
#4
Prawdaż. Podobne do tych z "Bożego narodzenia". Ale co z tego że napiszę, skoro wydaje się że raczej nie przyjmujesz czyjegoś pkt. widzenia?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości