Liczba postów: 109
Liczba wątków: 9
Dołączył: May 2018
którędy do nieba?
szłyśmy tędy same, a ziemia otwierała się nam pod nogami.
ocierała podeszwy. słońce przeświecało przez kolorowe liście –
chybotały na wietrze zupełnie jak my. nie pytałaś dlaczego
musimy iść teraz do nieba. ściskałaś mocno moje palce
jakbyś dopiero się narodziła. jakby za oknem nie była jesień,
a lato, bo jedynie latem możemy być naprawdę razem i sobą.
na chodniku umierający gołąb rozprostowywał skrzydła.
w pośpiechu nie zauważyłaś, że patrzył prosto na ciebie,
a ja zasłaniałam cię jak tylko mogłam najszczelniej.
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
(22-08-2018, 11:09)anna musiał napisał(a): którędy do nieba?
szłyśmy tędy same, a ziemia otwierała się nam pod nogami.
ocierała podeszwy. słońce przeświecało przez kolorowe liście –
chybotały na wietrze zupełnie jak my. nie pytałaś dlaczego
musimy iść teraz do nieba. ściskałaś mocno moje palce
jakbyś dopiero się narodziła. jakby za oknem nie była jesień,
a lato, bo jedynie latem możemy być naprawdę razem i sobą.
na chodniku umierający gołąb rozprostowywał skrzydła.
w pośpiechu nie zauważyłaś, że patrzył prosto na ciebie,
a ja zasłaniałam cię jak tylko mogłam najszczelniej.
To jest poezja! - przysiadam na dłużej
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Bardzo dobry, Anno. Tylko tyle, bo nigdy nie byłam dobra w komentowaniu. Żeby jeszcze były jakieś błędy do wytknięcia... A tu nic.
Liczba postów: 109
Liczba wątków: 9
Dołączył: May 2018
Dziękuję Julia, Toya. Bardzo, bardzo.
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
Tytuł - no nie wiem, czy aby nie z przedwczesnego nadania, pod jakiś wymóg.
szłyśmy tędy same, a ziemia ścierała podeszwy pod nogami.
słońce przeświecało przez kolorowe liście – chybotały na wietrze
to jest dla mnie nisko punktowane przejście od jednej do drugiej figury - powiedzmy podczas ćwiczenia na drążku.
Bardzo opisowy tekst z ogólnikową, czyli żadną symboliką w pierwszej części - stać ciebie na więcej - jakby tekst był elementem pracy u podstaw, dla niewyrobionego czytelnika.
a ja zasłaniałam cię - odczytałem prawie jak a ty uciekaleś, uciekałeś . Tak odfreudowsko z mojej strony.
Uważam, że tekst jest jeszcze na chodzie przedeksploatacyjnym, do podregulowania.
Nie piszę o jego niewątpliwych zaletach.
Liczba postów: 109
Liczba wątków: 9
Dołączył: May 2018
Nie widzę sensu przyrównywania fraz z wiersza sprzed paru lat do wiersza z teraz, zwłaszcza, że oba mówią kompletnie o czymś innym, Grain. W ten sposób można sobie wszystko dopowiedzieć i przetłumaczyć na swoje. Niefortunne zagranie.
Tekst jest z pewnością zamknięty,
pozdrawiam
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
23-08-2018, 10:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2018, 14:16 przez Grain.)
To nie zagranie, nie przygana - to dostrzeżony odcisk piszącego palca.
I tyle skoro tekst zamknięty i ja się zamykam i zmykam.
Nie jestem recenzentem prac naukowych na uniwersytecie (nie mam na to papierów) tylko odbiorcą ogólnie dostepnego tekstu i piszę swoje słowo odrębne według przysługującej mi takiej możliwości.
A swoją drogą na takim UJ-ocie nieprzychylana recenzja, skutkuje pomijaniem przy zleceniach, nie mówiąc o wykluczeniu z układu.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
23-08-2018, 21:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-08-2018, 21:52 przez Miranda Calle.)
Ochrona przed gołębiem wskazuje na wrażliwość nieprzeciętnej osoby. Ktoś, kto nie umie bronić się sam. Dziecko, rodzeństwo? Więzy krwi są najmocniejsze. Nawet latem, gdy wina uderzają do głów.
Metaforyka mocno wali.
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 11
Dołączył: Feb 2016
W "większej" części widzę lęk przed nieznanym - adresatka wiersza pyta o sens konieczności odejścia, rozstania z zastaną sytuacją. W części "mniejszej" nawiązanie do Pasji. Pytanie o sens, konieczność trudnych doświadczeń
w obliczu "pytania o drogę".