Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
przez okno w pociągu
#1
wyglądaliśmy dziwnie jakby przez kilka przedziałów
a to było zaledwie parę dni o chwilę okłamałeś
ale nie o tym chciałam tak bardzo
nie chciałam o słowach bo wiersz to przecież
wyrazy wypowiedziane wykonane wypisane
 
na szybie tylko oddech paruje pomiędzy
wiersze podobno powinny być o parze od dwojgu
o razem jeszcze liczysz na znaki nasze konwersacje
ale nie o liczbach chciałam tak bardzo pragnęłam
 
to wszystko aż po zaciśnięte dłonie i zatrzaśnięte drzwi
do rana w pokoju w nastroje od początku
zmywam to z siebie jak pot jeszcze jeszcze
mam wilgotne dłonie od pary – kropelkuje
na kręgosłupie to takie nieetyczne wymazać
 
dłonie przez okno w pociągu odkurzyć myśli
z wyobraźni i wyobrażania wyczyścić okno
albo przeglądarkę
Odpowiedz
#2
Przeczytał się.
Nie odpowiada mi się ta zapożyczona maniera pisarska. Zapodawcza.
Nie twierdzę, że wiersz jest zły.
Ma ciekawą historię, fajne frazy pokazujące sytuację liryczną.
A może już stetryczałem do reszty.
Ważne, że jesteś na tyle dojrzała pisarsko, gotowa ma różne komentarze.

A wyruchane wiersze bardzo lubię i cenię.
Odpowiedz
#3
Grain: sprawiasz ze się uśmiecham. Dziękuję. A wiersz z tych spontanicznych, nic z nim nie zrobilam od momentu powstania.
Odpowiedz
#4
Ładnie , tylko wydaje mi się , że trza dopracować pierwszą strofę bo zgrzyta . Kolejne popłynęły.
Odpowiedz
#5
@ Błażej tylko co ja mam z nią zrobić? tymczasem zero pomysłów, dziękuję za czytanie Smile
Odpowiedz
#6
Coś w ten deseń :


wyglądaliśmy jakby przez kilka przedziałów
a było ich zaledwie kilka o chwilę od okłamania
nie o tym chciałam tak bardzo
o słowach nie chciałam wiersz to przecież
wyrazy wypowiedziane wykonane wypisane
Odpowiedz
#7
Błażej bardzo dziękuję za poświęcony czas Smile ale chyba nic z nim nie zrobię, wiersz niskich lotów, które popełniam często, niech sobie będzie taki spontaniczny, nieokiełznany, byle jaki najlepiej wygląda Big Grin
Odpowiedz
#8
Natare - pewnie się odleży, odkarmi i coś tam poprawisz.
Jest tego wart.
Odpowiedz
#9
@ Grain - być może Smile dziękuję
Odpowiedz
#10
pierwsza, tak spontanem napisana, jak rwane słowa, jak trudność w rozpoczęciu wypowiedzi bardzo mi się spodobała. O tyle, że uprawdopodobniła emocjonalnie sytuację. W jakimś sensie ułatwiało to teatralizowanie, ustawiało interpretację, a zarazem ... chciało się wiedzieć, odczuć co dalej. Jak pójdzie rytm i wybicie z rytmu. Może w wykolejenie?Ale Potem? Potem poszłaś w .. nie powiem że niesprawnie napisany, ale jednak "pop". Zamiast dać coś mocnego, może rwanego, zaczęłaś "smucić", i trochę "fandzolić". Ja bym chciał tu odczytać zmiany rytmu, wykolejenia, może i właśnie rwane frazy smucenia, skarg, pretensji. Ot, gra na rytmie--- także z dwuznacznością słowa "pociąg', która trudno aby się nie nasuwała--- ale i na arytmii. Tak, nawet z jazdą na granicy wykolejenia. A może... Hm, może to ja mam wykolejone gosta dzisiaj?
Troch pewnie tak, ale ... al utwór się prosi o jeszcze jedno a nawet więcej posiedzeń nad nim. Nie ocenię go, bo ... sama sprawność zasługuje na 3/5, ale utwór ma potencjał na o wiele wyższe i ciekawsze rozwiązania, mimo że pociąg to jak wiersz w wierszu, to detale zużyte, ale ciągle wdzięczne i nieraz nieźle na nich można "podźwięczyć".

To tyle--- a ocena będzie, jak ten utwór napiszesz w nowszej wersji. i- uwaga- nawet jaki zmienisz tutejszą/obecną/niniejszą wersję- bo Cię natchnie- nie ocenię, choćby i było genialnie. Czekam na nową, osobno, za jakiś czas opublikowaną wersję--- wtedy i koentarz i a nadzieję wysoka ocena...
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#11
Chmurnoryjny, dzięki za rozprawkę, obiecuję że się wezmę za niego! Pozdrawiam Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości