Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Smok
#16
Nic wiesz co? Nie obchodzi mnie twoja opinia i nie skończę z pisaniem, bo to kocham i nigdy nie zrezygnuje!!! Rozumiesz? Po za tym ten tekst pisałam 2 lata temu lub rok temu teraz pisze lepiej, bo na inkatusia wystawiam same takie stare opowiadanka. Moje opowiadania w porównaniu z Twoimi są naprawdę wspaniałe. Nawet Twoich nie oceniają!

Tutaj nalegam, aby ta bezsensowna dyskusja się skończyła. Jeżeli moje prośby zostaną zignorowane, 40% ostrzeżenia//InFlames
Oceniam szczerze , mnie proszę także oceniać szczerzę .
Odpowiedz
#17
Cytat:Moje opowiadania w porównaniu z Twoimi są naprawdę wspaniałe.
Proszę Cię, nie popadaj w samozachwyt, bo naprawdę nie ma powodów, przynajmniej jak na razie.


Co do opowiadania:
Większość błędów Ci już wytknięto - nie będę się powtarzała. Powiem tylko, że tego naprawdę nie da się czytać: błąd błędem pogania. Budujesz okropnie nielogiczne zdania, przez co cały opis leży. Wypada bardzo, bardzo infantylnie.
Mówisz, że teraz piszesz lepiej: może więc warto trochę popracować nad starymi tekstami i je poprawić?

Rada ode mnie:
Pisz (chociaż zastanów się pięć razy, zanim opublikujesz) i czytaj jak najwięcej. Każdy od czegoś zaczyna (na początku pisałam takie potworki, że teraz się z siebie śmieję Big Grin) i każdy ma szansę się jakoś rozwinąć. Tylko trochę pracy i pokory, bo obrażanie się za krytykę też donikąd nie prowadzi.

Powodzenia Ci życzę.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#18
OO inflames się wpisał jak miło. 40 % warna?
;D
Big GrinBig GrinBig GrinBig GrinBig Grin

Naród na chwilę się spina, bo jest potrzeba na teraz,
Za chwile każdy osobno, każdy jest ważny ma godność,
Popatrzmy na to na chłodno, czy tak by zostać nie mogło?
Odpowiedz
#19
Przykro mi, ale nie dałam rady doczytać do końca.

Już na początku popełniasz takie błędy, że klękajcie narody...

Zaczeła delikatnie dotykac naklejki i kiedy właśnie dotkneła naklejkę - smok weszła do krainy smoka. Był tam wielki tunel dla smoka i dwa krzaki róży. Obok jaskini była jabłonka jednak bez jabłek i cała już była do kosza.

Zdanie kursywą jest całe "do kosza". Wybacz, ale jest to tekst literacki, tak to można do koleżanki pisać a nie w opowiadaniu.

Podkreślenia to powtórzenia.

Ale nie zniechęcaj się, pisz aż osiągniesz sukces. Staraj się czytać, co napisałaś kilkakrotnie, lub po prostu daj to do sprawdzenia osobie starszej.
Nad wszystkim, co robię, unosi się niezłomne poczucie ironii.

Czułem się jak pływak na pełnym morzu, było wspaniale, póki pozwalałem nieść się słowom, ale kiedy próbowałem zgłębić ich znacznie, natychmiast tonąłem.


— Jim Morrison
Odpowiedz
#20
Czy to konkurs Kicz 2011? Nie? Och, szkoda. Zajęła byś pierwsze miejsce. Nawet pomimo błędów.
Jeżeli coś wstawiasz, co ma 2 lub 1 rok, to to przejrzyj! Nawet nie dokładnie. Gdybyś to obejrzała choć raz przed wstawieniem, zobaczyła byś że to dno.
Widać że służył on do czegoś bo jakiś morał na końcu jest. Opisuj więcej, bo tu nie ma nic. Jakie są jej emocje podczas przenoszenia się do krainy, co czuje podczas rozmowy z wiedźmą itp. itd.
Kończę, wstydu oszczędzę.
Odpowiedz
#21
Degrengolada. Taki krótki ten tekst, a jednak ledwie go doczytałem do końca. To coś jest po prostu złe, nie widzę drogi, jaką należałoby pość, by poprawić to "opowiadanie". No chyba, że wywalenie wszystkiego i napisanie od nowa. Ale do rzeczy:

- interpunkcja. Nie wiem, czy się z nią pogryzłaś, ale ta leży i płacze. Jak już wstawiasz przecinek, to dajesz spację przed nim i za nim. Tak się nie robi.

- słownictwo. Musisz czytać. Dużo. Do tego korzystać ze słownika synonimów. Smok i naklejka na prawdę mają swoje odpowiedniki.

- fabuła. Może rozpisuj sobie zdarzenia w jakiś punktach. Rób szkice fabuły, czytaj je potem na głos, nagrywaj na dyktafon, kseruj i wieszaj na ściany, nie wiem. Ale to, co zawarłaś w tym opowiadaniu to nie fabuła.

- bohaterowie. Jenny, Ania, Agusia i Prince. Imiona dobrane beznadziejnie. Jak coś, to trzymaj się jednego schematu, czyli nie mieszaj imion polskich z obcymi. Zachowanie postaci to jakaś abstrakcja. Dotyka naklejki i się przenosi, chce wrócić, nie chce otem, bo poszła na dyskotekę. Nie rób z bohaterów imbecyli, błagam. A to: "Królem tego pięknego kraju jest eeeeeee no nie powiem." to jest hit.

- narracja. Kolejny element Twojego pisarstwa, który leży. W pewnej chwili nie wiadomo kto mówi. Do tego cała treść zaczyna się nagle i tak samo się urywa. Informacje o bohaterach są tak szczątkowe, że czytelnik nawet nie ma szansy na polubienie ich.

- dialogi. Zgrozo. Słyszałaś, żeby kiedykolwiek ludzie rozmawiali z sobą w taki sposób:

Cytat:- Nie nie nie . Ja chcę wrócić do domu . Co tu niby jest ciekawego?
- No wiesz wiele jest okazów. Jest domek Berii to oprócz mnie i Ciebie jedyny człowiek. Zawsze mi zaparza herbatkę i jest naprawdę przemiła. Zresztą mieszkam u niej. Przecież u smoków nie zamieszkam. Zresztą chodź do niej sama się przekonasz i nie będziesz chciała ani trochę wracać do domu. Ja nie kłamię.
Jenny jednak nadal nie była przekonana do tego , że nie będzie chciała wrócić do domu.
?

Może gdybyś jasno zaznaczyła, że bohaterowie to dzieci? Chociaż nie, dzieci składniej konwersują.

Czytanie tego opowiadania boli. Jest złe w każdym calu, widać Twoje ewidentne braki w podstawowym warsztacie. Zacznij czytać. Dużo różnorodnej literatury powinno pomóc. Fajnie, że lubisz fantastykę, sięgnij po nią, poznaj, poczuj. Niech następne Twoje opko nie przypomina przypadkowych zdań. Pracuj nad formą i treścią, bo na razie oba aspekty leżą.
Uf, koniec.

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości